Witam!! Ostatnio poszedłem sie przejechać moim skuterkiem. Odpalam z rozrusznika , ładnie zapalił dodałem lekko gazu i puściłem i za chwilę zgasł. Sprubowałem jeszcze raz i nie chciał zapalić więc kopnęłem starterem nożnym zapalił ale za chwilę zgasł kopnęłem jescze raz i znowu zapalił i zaraz zgasł potem prubowałem jeszcze pare razy ale nie zapalał . Wykręciłem świece okazało się że nie mamiskry, sprawdziłem na 3 innych świecach i to samo zmieniłem przewód z fajką i nadal to samo. Czego moze to być wina?? Cewka???

Zaraz cewka Jakieś przebicie ,luźny kabel itp.Patrz po kablach odpowiadających za zapłon.Koło modułu,popraw jego wtyki.Popatrz czy kabel fajki nie przechodzi koło ramy,pancerzy linek.Na takich miejscach może przebijać do masy.Sprawdź bez fajki,czy sam kabel bije napięciem.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.