witam,ehh kolejny problem z moim di-techem...
dzisiaj właśnie wybierałem się na przejażdżkę z moim kolegą.Podczas zapalania nie chciał wskoczyć na obroty i musiałem go tak długo trzymać aż będzie pewne że zapali(to był problem nr1),a kiedy już zapalił bez przerwy gasnął ale zapalał normalnie.W końcu go trochę przegazowałem bo strasznie przerywał i nagle...znowu zgasł ale od tamtej pory nie da się go odpalić.Bardzo,bardzo proszę o POMOC bo nie mam już sił...
Oto lista części które niedawno wymieniałem:
-cylinder-świerzy po dotarciu(sumiennie,nie był katowany nawet gdy był dotarty)
-wał
-kompresor
-wtrysk
-komputer ECU
-przewód zapłonowy z fajką i dzisiaj nowa świeca na której także nie odpalił
PS:Naprawdę proszę o pomoc bo nie chce wydawać kolejnych tysięcy na naprawę u mechanika który zna się na wtrysku...
