Witam, Już mnie bierze k...., zmieniałem wszystko i było git aż do teraz. Ostatnio przytarłem malossi'ego więc kupiłem 2 nowy. Po przejechaniu 280km(teraz mam ponad 400km) zdjąłem cylek i wyśmienicie jest dotarty pierścienie się ułożyły. Sprawdzałem gdyż raz go zagrzałem do 95 a na postoju skoczyło do 115*C wiec dla pewności. Zmieniłem łożyska jak widać w podpisie,łożysko Korby na MHR wraz z cylkiem. I problem tkwi w tym, że znowu coś mi stuka... ( łożyska 1,5k przebiegu przez pierwsze ~200 na seri były z katem dopiero jak sie dowiedziałem ze szkodzi to teflonowym od razu zmieniłem tłumik)zdjąłem wario, magneto został sam wał luzów nie ma gdy kręcę wałem delikatnie w jedna i w druga. Słychać jakiś stuk co tym razem? + pojawiły się wibracje... co się okazało coś jest z tylna opona/felgą któreś jest krzywe umyje dziś felgę i sprawdzę. Gdy go przycisnę to od 70 wibracje i stukanie są duże + przy odpuszczaniu gazu jest dziwek nie wiem jak go opisać ale dopiero od 40. Ile razy bym nie pościł manetki i z powrotem nie przekręcił dźwięk się powtarza. Chwilowo upuściłem powietrza z tyłu i wibracje są sporo mniejsze i później się zaczynają. Patrzyłem na drugim sprzęgle i dzwonie bez różnicy
Już nie wiem co mam robić, szlag mnie trafia.
_________________
- Malossi Sport 70, - Yasuni Carrera 16 Kevlar, - Top Racing STD, - Łożyska SKF Teflon, - Dellorto 19mm Dysza 95, - Polini Air Box, - Polini Hi-Speed 4,4g, - Stage6 Torque Control - MKII, - Stage6 WingCooler R/T - centralka Strong S6,
|