|
Witam
Od dłuższego czasu nie mogę poradzić sobie z apką.
Otóż tak
Nie można w ogóle jej odpalić z kopki ,można kopać i kopać i tak do osranej śmierci , że tak powiem.
Dopiero po kręceniu wiertarką po chwili zaczyna łapać i odpali ale nie trzyma obrotów.
Po chodzi chwile na niskich i zaraz spada i jak spadnie do minimalnych obrotów to albo zgaśnie sama albo po dodaniu gazu zamuli go i zgaśnie.
Gaźnik i cylinder nowy.
Dodam , że z gaźnika czasami aż cieknie paliwo jak zapalam go na wiertarkę.
Nie wiem już sam czy może gaźnik jest wadliwy czy jak.
Nie mam pojęcia co jest nie tak.
Wdzięczny bym był bardzo jeśli dałby mi ktoś jakiś punkt zaczepienia.
EDIT. Jak już odpali z tej wiertarki to można nim normalnie jeździć ,moc ma ,wkręcać się równo wkręca tylko niestety z kopki nie zapali i niskich obrotów trzymać nie chce.
|
lewando97
