Witam. Posiadam aprilie sr 50 replica ditech z 2002 r. na silniku morini Od razu po zakupie coś się z nią stało wiec oddałem do mechanika. Czekałem ponad 2,5 tyg. Po czym okazało się ze tłok i cylinder do wymiany. Mechanik się nawet nie zapytał tylko zamówił tłoka i cylindra 50 cm za 130 zł ogólnie tak i nie miałem więcej kasy wiec musiałbym na razie takiego wziąć. Policzył mi za wszystko 300 zł czy to normalna cena za wymianę cylindra i wyregulowanie gaźnika ?
Wracając do domu z nowym cylindrem na dół jechał normalnie jak kiedyś. Ale gdy skończyła się górka i zaczęła prosta nie mógł wyciągnąć więcej niż 30 km/h a jak dałem manetkę na max to nie miał obrotów. Pod górę obok domu prawie nie dałem rady wyjechać 10km/h i nogą musiałem sobie pomóc. gdy jedzie w dół wszystko jest ok obroty mu wchodzą takie jak kiedyś może lekko słabsze. Ale na prostej klops a pod górę ledwo co daje rady.
Gdy przyjechałem zgasiłem go. Poczekałem 15 min i pojechałem się przejechać sytuacja tak samo wyglądała. Zgasiłem i poczekałem jak silnik ostygnie tak z 1h. Więcej już go nie odpaliłem.
Skuterek posiada:
gaźnik dellorto 17,5 z dyszą 80 czy jakoś tak Wydech tecnigas Dzwon sprzęgła malossi Sprężynki sprzęgła stage6 Rolki polini niestety nie wiem ile g
Proszę o pomoc oraz bardzo dziękuje każdemu kto pomoże
ps. Czyściłem świecę , wlewałem paliwo pod tłoka nawet go nie ruszyło.
|