Witam,
Ostatnio wymieniłem przełożenia na wtórne polini 14/40 i sprężynki na hebo niebieskie.
Zacznę od sprężynek. Po ich założeniu na wolnych obrotach straszne wali skuterem, strasznie się trzęsie. Na centralnej jak postawie to tylnie koło samo się kręci, a jak chce je przekręcić w odwrotną stronę do której się ono kręci to w ogóle ciężko idzie. Jedyne co mnie zadowala w nich to to, że startuje z wyższych obrotów. Czy takie coś jest normalne?
Teraz przełożenia, na forum pisaliście, iż nie spadnie przyśpieszenie po ich założeniu ale spadło i to zwłaszcza przy 70, zapewne to regulacja się kładnia. Możecie mi powiedzieć jakie rolki wsadzić, teraz mam 5,1.
Jeszcze jedno czy przełożenia trzeba docierać?

_________________



"By szczyty zdobywać czasu i pracy trzeba."

przełożeń nie trzeba docierać, żeby koło się nie kręciło musisz poregulować śrubka od wolnych obrotów tzn zmniejszyć je trochę, co do sprężynek to już tak jest ja z niebieskich wróciłem do seri, a rolki mam 5.6g, jaką masz sprężyne centralna i tłumik?

Wczoraj regulowałem gaźnik i ustawiłem wolne na 1,7 tyś więc to raczej wina spręzynek dodam, że później zmieniłem na serie i przeszło. Spręzyna seria, a wydech LV ZX.

_________________



"By szczyty zdobywać czasu i pracy trzeba."

a jakie osiągi teraz?

Tak lekko idzie 78, jak go przy pałowałem z górki to leciałem max 84.

_________________



"By szczyty zdobywać czasu i pracy trzeba."

to poreguluj jeszcze, ja na prostej zawsze mam 83 a jak jest fajna pogoda to 85/6 nawet a z górki przeszło 90

Jak sądzisz rolki 7 gram pomogą, bo moge od kolegi pożyczyć.

_________________



"By szczyty zdobywać czasu i pracy trzeba."

skoro możesz pożyczyć i nie musisz płacić to bierz

Co proponujecie z tymi sprężynkami?

_________________



"By szczyty zdobywać czasu i pracy trzeba."