Witam wszystkich
Po krótce streszczę problem.
Honda x8r-s, przebieg 33000km. Otóż mam problem z odpalaniem tak zimnego jak i ciepłego
skutera ( jak jest gorący pali ok). Nie odpalę go jak nie przytkam wlotu powietrza ręką. Dodam że jak go kupiłem (miał 23000 najechane) odpalał nie od naciśnięcia rozrusznika ale dosłownie wystarczyło dotknięcie przycisku bez znaczenia czy ciepły czy zimny. Problem narastał coraz bardziej - można powiedzieć że z miesiąca na miesiąc. Wcześniej myślałem że do wina cylindra - mała kompresja i zbyt małe podciśnienie nie otwierało kranika. W tez chwili dotarłem już nowy kompletny cylinder i jest to samo. Problem z odpaleniem i dziwne wolne obroty (bez dotykania gaźnika - raz schodzi jak trzeba, raz trzyma wyższe a dopiero po ok 1-2 min schodzi, raz ma chęć zgasnąć - jak szybko przysłonie wlot to znów łapie odpowiednie obroty)
Z tego co mógłbym wykluczyć :
- Gaźnik czysty i wyregulowany (na średnich i wysokich obrotach idzie ładnie- nie szarpie nie przerywa nie muli się), świeca- kawa z mlekiem.
- kranik dziś sprawdzałem - wystarczy lekko zassać podciśnienie i paliwo leci więc jest ok.
Aha - na zimnym - rano po odpaleniu słychać jakiś taki delikatny metaliczny stukot przez chwile na bardzo niskich obrotach ale to nie pierścionki bo wszystko nowe i pierścionki troche inaczej stukają (wiem po starym cylu)
Możliwe abym słyszał stukające membranki czy nie?
I druga kwestia - nigdzie nie moge znaleźć uszczelek po zawór i króciec bo chciałbym wymienić cały zawór bo nic innego chyba już nie pozostało.
Zawory owszem - są i w sklepach i na allegro ale w komplecie nie ma uszczelek, a nie chce loncać tego na jakies silicony czy cos
Wie ktoś gdzie mozna takie uszczelki dostac?
Czy coś mi jeszcze zostało do sprawdzenia czy problem moze lezec juz tylko w zaworze?

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

Ssanie jest do tyłka ! Kup nowe albo dalej zatykaj łapą lub ręką Tak samo mam u siebie

_________________

Cunning Riders on YouTube - http://www.youtube.com/user/CunningRiders

on Facebook - https://www.facebook.com/CunningRiders

Tez to miałem, wydmuchaj ssanie powietrzem, u mnie zadzialalo.

_________________



http://www.facebook.com/DayOfRiotBand

http://www.youtube.com/watch?v=NPTtPYTrCFA

Chwila, chwila, to ssanie się załącza przy każdorazowym odpaleniu? Bez znaczenia zimny czy ciepły?
Jak pisałem wcześniej to nie to że było dobrze i nagle bach... i nie chce odpalać. to się z czasem pogarszało, a ssanie jak by się zje.... (zepsuło) to by wystąpiło nagle i już.
A dzisiaj rano odpaliłem go (zimnego) i ssanie się załączyło - wszedł na wyższe obroty i po 1-2min zszedł do normalny chwiec jak może być zepsute?
Aha - i niech mi ktoś wytłumaczy co ma ssanie do zatykania wlotu ręką(łapą)?

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

Ssanie zaciąga powietrze.. a jak ssanie nie działa, to trzeba gaźnikowi pomóc i zatkać wlot .

PS: musisz się aż tak bardzo rozpisywać ?

_________________

Cunning Riders on YouTube - http://www.youtube.com/user/CunningRiders

on Facebook - https://www.facebook.com/CunningRiders

A nie otwiera większego dopływu paliwa przez uniesienie się iglicy w ssaniu?

Albo nie rozumiem albo przeczysz sam sobie - jeśli zaciąga powietrze i jest zepsute to NIE zaciąga powietrza, a przytykając wlot jeszcze bardziej ograniczam zasysanie powietrza
A rozpisuje się żeby dokładnie nakreślić problem

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

Ssanie jest po to aby silnik dostawał bogatszą mieszankę (zaraz po odpaleniu jak silnik jeszcze nie uzyskał odpowiedniej temperatury), czyli więcej paliwa, skoro piszesz, że odpala skuter jak przysłaniasz wlot powietrza, to można powiedzieć, że sam "włączas" ssanie. Skoro tylko wtedy odpala, to prawdopodobnie wina leży po stronie ssania - nie działa, nie daje większej ilości paliwa przy uruchamianiu zimnego silnika

Ssanie poprzez podniesieni sie igliczki podaje wiecej paliwa do cylindra, ale nie zwieksza ilosci podawanego powietrza jak tu pisza.
lsikor, - w koncu ktos napisal to co myslalem ale w taki sposób ze jest to do zrozumienia.
Z tego co czytałem to ssanie automatyczne "na dzien dobry" czyli caly czas (bez znaczenia czy silnik zimny czy ciepły) po właczeniu zapłonu (a nawet bez jego właczania) jest w pozycji OTWATRE - igliczka podniesiona do gory (schowana w automat ssania). A w zaleznosci od tego czy silnik jest zimny czy ciepły igliczka szybciej badz wolniej sie wysuwa.
Nie wiem czy dobrze wyczytałem, jesli zle to niech mnie ktos poprawi.
Przy wolnym czasie sprawdze to ssanie podlaczajac je bezposrednio do aku.
Gdyby sie okazało ze jest ono nie halo to czy ssania takie jak ponizej (bo raczej oryginału dellorto nie kupie - 206 PLN) warte sa zachodu (uda sie przejechac na takim chociaż sezon?
1. http://allegro.pl/ssanie-automatyczne-t ... 88025.html
2. http://allegro.pl/ssanie-automatyczne-e ... 28934.html

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

Witam

I ja wtrącę swoje pięć groszy.

Sprawdziłem u siebie ssanie jak i instalacje elektryczną, bo coś mi nie pasowało. Ssanie automatyczne działa po podłączeniu bezpośrednio do akumulatora. Niestety po podłączeniu do instalacji już nie. Nie dostaję napięcia pozwalającego nagrzać bimetal w ssaniu więc nie ma prawa działać. Na razie nie doszedłem dlaczego nie mam napięcia, ale to kwestia czasu.

Uwaga tylko moja taka - przed zakupem sprawdzajcie czy zakup ssania rozwiąże problem.

Dwa tygodnie kupiłem X8R rozebrałem ją na części. Wiele niedziałających elementów udało się naprawić bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Ale to pewnie tylko ja taki egzemplarz totalnie zapuszczony kupiłem.

Pozdrawiam

_________________

Janusz

Janusz210 a jak doszedłeś do tego że ssanie od instalacji nie działa? Przytkałeś palcem ten otwór w gaźniku od ssania i odpaliłeś bacznie obserwując czy się wysuwa? Bo chyba bez odpalenia nie zadziała. Ssanie jeśli jest wsunięta ta igliczka z tym walcem to jest załączona wysunięcie zamyka ją. Więc jeśli jest cały czas na ssaniu ( i w tym przypadku nie powinno byc problemu z odpaleniem) no chyba że jest zablokowana w pozycji zamkniętej(igliczka wysunięta).