Serdecznie witam zacnych forumowiczów (pierwszy post na forum).
Mam problem ze swoją Hondą ( SN50V aka Giorno ). Otóż w czasie jazdy nagle przestała pracować. Po zatrzymaniu stwierdziłem opornie działający kopniak, tj. nie dało się zakręcić kopniakiem. Stwierdziłem, że spuchł tłok. Zdziwiło mnie to trochę, bo specjalnie nie dostał
[cenzura]. Jeździłem jak producent przykazał: mieszanka 3.5% , paliwko 100 oktanów, bez nadmiernego odkręcania manetki. Przebieg na nowym cylindrze - 170km. Sytuacja stała się podczas podjeżdżania pod górkę. Podczas wymiany cylindra na airsala, sprawdziłem organoleptycznie stan korbowodu i nie stwierdziłem luzów. Skuter przed wymianą Cylindra miał przebieg ok 5k km.
Mam do was pytanie techniczne: Czy winą jest moje nieogarnięcie (po awarii przeczytałem na forum jak docierać), czy też mogę zareklamować zakup?
Dodam że sprawa dotyczy silnika af24, wydech technigas next-r, Cylinder to airsal sport 70cc (alu). Odblokowany moduł. Seryjny gaźnik Keihin 17,5mm z dyszą 86 i filtrem stożkowym.
W sumie to mam też drugie pytanie:
Czy winą awarii nie jest zły stan korbowodu? Czy po zamontowaniu nowego cylindra i tłoku nie powtórzy się historia? Mogę wysupłać jakieś 500 zł na nowy zestaw tłokowo/cylindrowy, ale chciałbym na tym trochę pojeździć... Z tym skuterem łączy mnie sentyment, ale wszystko ma swoje granice.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/624574f2277ae632http://www.fotosik.pl/zdjecie/b7b76d6dfcd7e6f2http://www.fotosik.pl/zdjecie/d259af6492bdb4a7http://www.fotosik.pl/zdjecie/465bf1cc6d335d6f