witam mam nastepujacy problem. Kupilem pantheona z uszkodzonym silnikiem, Nabylem inny silnik z b. niskim przebiegiem zamontowalem , wszytsko wyglada i pracuje jak nowka, lecz dymi mi po rozgraniu. Kolor swiecy w porzadku,praca silnik znakomita, lecz dym wydobywa sie z rury , po oddaniu gazu w calkiem sporych ilosciach niczym w dwusowie. Jak tylko silnik juz troche sie rozgrzeje. dym jest koloru jasnego, powiedzialbym bialy lecz pewnosci nie mam.. Co odkrylem -gdy rozgrzany silnik zgasze i ponownie odpale ale wypinajac wczesniej ,wtyczke czujnika temperaury, problemu tego nie ma ,przestaje praktycznie wogole dymic. Przyczyne upatrywalbym po tym doswiadczeniu w zbyt bogatej mieszance ale przeciez tam jest wtrysk i nie ma co i jak regullowac. Dodam ze wraz z mowym sinikiem dostalem tez caly kpl wtrysk i jesli tego zaloze to tez nie ma roznicy, Nie wiem co robic, czy zdejmowac glowice i szukac tam jakiejs nieszczelnosci? wody mie ubywa, olej w porzadku.. Prosze o pomoc..
|