Siema. Posiadam skuter Kymco Filly 4t i mam problem z rozrządem, otóż ustawiam rozrząd tak jak jest to opisane, czyli tłok w górnej części cylindra i oba zawory domknięte, a na wale ustawiam tak by dwie małe dziurki były równoległe z krawędzią głowicy. Niby wszystko okey, ale po obróceniu magneta 3 razy, znak "T" na magnecie jest w tym samym miejscu co powinien być, lecz dziurki na wale już są w innym miejscu, tak jak by wał przestawił się o kilka zębów. Bardzo proszę o szybką pomoc, próbowałem wszystkiego ale teraz już jestem głupi.

Pomoże mi ktoś z tym rozrządem. bo dalej nie mogę nić wykminić, nie wiem co jest grane że przestawiają się te zęby.

Napinacz łańcuszka ok ?

Tak napinacz jest w porządku, wczoraj nowy kupiłem.

A gdy napinacz już naciągnie łańcuszek to dobrze siedzi na zębach wałka ? Jak go pociągniesz to ma luzy ? Bo mógł się łańcuszek rozciągnąć.

No ma taki minimalny luz.

a czy mogło by mieć z tym coś wspólnego to, że cylinder jest 80cc a w głowicy są zawory od 50cc?

Nie ma to nic wspólnego. Jak ustawiasz i przekręcasz to patrz czy łańcuszek przeskakuje na ząbkach. Magneto dokręcone ?

Właśnie nie zauważyłem żeby mi ten łańcuszek przeskakiwał na zębach, ani na wale korbowym, ani na wałku rozrządu. Zaraz sprawdzę co z magnetem.

Magneto jest dokręcone, klin nie ruszony.

Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł, dotyczący tego problemu?

Miałem tak u siebie, w chińczyku 4T, tyle że mojego odpaliłem i zawsze zniszczył mi zawór ssący o tłok bo łańcuszek przeskoczył.
Czeka cię rozpołowienie silnika i wymiana łańcuszka rozrządu.

A jak zmieniłeś łańcuszek to wszystko było w porządku?