Witam wyruszyłem skuterem na przejażdżkę 26km przyjechałem do domu wszystko ładnie chodziło zgasiłem i schowałem w cieniu bo iż było 20 stopni na dworze po około 3godzinach odpaliłem i dałem gazu i zgasł odpalałem kilka razy i odpalił i zgasł nie dawałem gazu wykreciłem świece była sucha jakby paliwo nie dochodziło kolega powiedział żebym właz trochę benzyny do cylindra wlałem po 10 kopach odpalił nie dawałem gazu pochodził dałem gazu mulił ruszył i znowu zgasł wlałem znów paliwo do cylindra tym razem więcej odpalił przejechałem z 5m zgasł prosze o pomoc nie wiem co mu dolega

Pierwsze co to wyczyść gaźnik. Może zaciągnął jakiegoś paprocha

Sprawdziłbym jeszcze kranik podciśnieniowy

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

Wyczysciłem odpalił ale po ostygnieciu silnika znowu to samo

A sprawdź kompresję manometrem, każdy warsztat posiada.
Ja tak miałem i się okazało ze pierścienie były wytarte.