Witam wszystkich, jak w temacie motorek KYMCO Super 9 70 odpalał od kopa. Na drugi dzień już nie chciał odpalić, wyczyścilem gażnik odpalił ale ciężko, i z gaznika leje się paliwo do filtra powietrza. Kranik trzyma tzn. jak pociagne to leci paliwo, zaworem iglicowy blokuje paliwo i zawor membranowy też ma blaszki w pożądku. Co może być przyczyną, proszę o pomoc.

A membrana stara? Jest jeszcze od nowości? U mnie (nie w Kymco) tez wyglądała w porządku, ale miałem tez taki problem. Okazała się membrana...

_________________

Wpadnij do moich projektów!
http://forum.mieloch.pl/gilera-stalker-50cc-projekt-by-ado123-t426230.html
http://forum.mieloch.pl/piaggio-zip-ii-72cc-4t-projekt-by-ado123-t426722.html

Mam go od dwóch tygodni więc nie wiem. Blaszki szczelnie dociskają, dzień wcześniej jeździłem A na drugi dzień kaplica. Ni i ciurem leje się paliwo

Zaworek gażnika musi za każdym razem trzymać paliwo to on razem z pływakiem kontroluje poziom paliwa w gaźniku , nie zawór automatyczny w baku , kiedyś były tylko ręczne i nie zawsze się pamiętało zamknąć ,
wszystko poprawnie złożone ? może czas na wymianę iglicy zaworka ? , weź patyczek higieniczny i pokręć w gnieździe zaworka