Witam, ostatnio u mojego kumpla wymieniłem licznik ze zwykłego wskazówkowego na cyfrowy, Problem tkwi w tym że światła kompletnie "zwariowały" Po włączeniu świateł mijania świecą długie, a po włączeniu długich, gasną całkowicie, dodam że na starym liczniku było ok. światła postojowe świecą jak trzeba, ale z resztą jest coś nie tak. Może to kwestia zamiany jakiś kabli/kostek. Miał już ktoś z tym jakąś styczność ?

_________________

Wpadnij do mnie:

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=47135

Może coś w kablach pogrzebaliście i nie są teraz podłączone tak jak trzeba

_________________

" Z Motorem jak z Kobietą: pokochaj, zrozum a później rozbieraj "

W kablach nic nie było ruszane,po prostu wymontowałem stary włożyłem nowy.

_________________

Wpadnij do mnie:

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=47135

a może ten licznik ma jakiś komputerek i jest inaczej ustawiony niż ten zwykły zegarowy
Jeżeli nie chodzi tak jak potrzeba, radzę zmienić na ten wskazówkowy, bo jeszcze kiedyś kumpel będzie jechał zgaśnie mu skut i po wszystkim ja wiem jak było u mnie z tym wyłącznikiem zapłonu po prawej stronie kiery... dymiło się z niego aż w końcu skut zgasł ale doszedłem do tego i wywaliłem całkiem to gó...

Mam wrażenie że to kwestia przepięcia jakiś kostek/kabli, ale pytam się bo może ktoś już to przerabiał.

_________________

Wpadnij do mnie:

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=47135