Witam.
Co sądzicie o wymianie cylindra z oryginalnego na 60 w Benelli 49x Quattro Nove. Stary cylinder jest do wyrzucenia. Mechanik ma jakiś zestaw za 190zł i nie wiem, czy się decydować na tą 60, czy oryginał. Nie chcę zakładać 70, bo wtedy musiałbym wymienić wał, a to już byłby za duży koszt. Dzięki i pozdrawiam

Zależy od stanu wału jak masz mały przebieg to możesz założyć jakaś 70 tylko obowiązkowo łożyska wału. A ta 60 to jakaś markowa czy made in china?

keewayatv, a widziales 60ccm orginalna ? Mechanik pewnie sobie jak zawsze dolozyl swoje 50zl i dlatego taka cena

nie musi zmieniac nic np do s6 streetrace (380zl) lub jakiesgos poliniego sporta tez w granicach 400zl
nie sa to jakies racingowe cylindry ale w porownaniu do serii maja ogromna moc.

_________________

Sprzedam Matrixa na części.
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=64110

Ale boję się, że wał może nie wytrzymać, bo mam już 10000km przebiegu.
Dostałem wiadomość od mechanika-cylinder jest koreański, tej samej firmy co oryginalny, więc pewnie jest ,,dedykowany" do tego modelu

Ja bym zamówił serię z allegro a nie bawił się w jakieś dziwne koreańskie wytwory. Wgl nie uznaję czegoś takiego jak cylinder 65ccm, bo albo 49 albo 72 to są wg. mnie cylindry do skuterów

na seryjnym wydechu i tak nie wykrecisz takich oberotow zeby ci strzelil wal. Ogolnie kazdy mowi ze wal padnie wal padnie ale moze mi ktos powiedziec w ilu przypadkach rzeczywiscie wal pekl?

_________________

Sprzedam Matrixa na części.
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=64110