jeździłem na podjedzonym pasku.. Wyciągał na nim jakieś 90km/h i bylem i tak zadowolony.. później przyszła pora wreszcie na zmianę paska. Wiec zakupiłem tej samej firmy (seryjny) i założyłem. pojeździłem trochę na nim jakieś
200-300km i mnie zaczęło wkurzać bo skuter leciał na nowym pasku 73-75 max wiec o 15 do tyłu a nie chciało mi się regulować rolkami sprężynami od nowa (chciałem poczekać do wiosny). Dziś po przejażdżce odkręcam pokrywę przekładni a tam dzwon poluzowany dokręciłem. i dalej to samo 73-75 ale przyspiecha wzrosła (TO WSZYTKO NA NOWYM PASKU), wkurzyłem się ze dalej lata tak mało. Założyłem z powrotem pasek stary. trochę podjedzony. V-max wzrósł ale tylko do 79-81 Max a latał na tym pasku 90km/h Co się mogło stać? ze taka duża różnica? kiedyś 80 to był moment a teraz osiągnąć te prędkość to masakra. Cylek w porządku, gaźnik wyregulowany.. nie wiem.. co jest (dodam ze ustawienie napędu ciągle zostało takie same) czyli rolki centrala sie nie zmieniła
Jak ty tyle skuterem śmigasz to Cię podziwiam
Jak będziesz chciał sprzedać to pisz
Carlos
hehe juz poprawilem.. Sorka:P za pomyłke