Witam serdecznie wszystkich na forum

Sprowadza mnie tu problem, z którym poradzić jakoś sobie nie mogę
Na codzień śmigam motoryzacją z epoki, lecz ostatnio wpadło mi w łapska takie coś jak Hero Puch Automatic. Silnik 2T, i tyle o nim wiem. Na prawdę, rzadko spotykany model.
Tak więc dziś miałem zamiar wyczyścić mu filtr powietrza (czasem potrafiło go zmulić podczas jazdy). Rozebrałem, przeczyściłem, złożyłem i... lipa

Silnik kiepsko wchodzi na obroty, wolno się rozpędza, i po jakimś czasie (bo ja wiem, z 200 metrów) przestaje reagować na gaz, łapie zmuła i koniec jazdy... Ze zdjętym filtrem jest podobny efekt, ale zato gaśnie przy pełnym odkręceniu manetki.
Osobiście obstawiam że coś z powietrzem, ale za cholerę nie wiem gdzie reguluje się je w tego typu sprzęcie
Więc czekam na Waszą pomoc! Pozdrawiam
