Witam. Posiadam skuter marki AGM fighter 50 2006r. Wyjąłem z niego akumulator, ponieważ musiałem ściągnąć podłoge, no i następnie chciałem go włożyć Podłączyłem - , a dotykając kabelki + pstykło coś w okolicach stacyjki. Dotykałem tak kilka razy aż w końcu przykręciłem kable do aku. Chce go odpalić a okazuje się że nie ma ISKRY ;o . Dodam że nie zauważyłem i podłanczałem aku z przekręconą stacyjką. CO mogło sie stań lub spalić??
Prosze o pomoc.

Najszybciej to bezpiecznik. Czy podłączyłeś przewody tak jak były? + do+ , - do -?

_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać " - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .

tak przewody dobrze podłączyłem no i bezpiezczniki też sprawdzałem, są dobre

Bezpiecznik jest na accu i nie ma nic wspólnego z zapłonem.Najwyżej nie ma wtedy stopu,kierunków i rozruchu elektrycznego.Na czym masz ten drugi?

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Problem rozwiązany, zamykam temat. A przy aku mam 2 bezpieczniki ale nie płaskie jak np w peugeotach, tylko bezpieczniki szklane. To jest wkońcu AGM fighter heh ;)