Hej.Dzisiaj postanowilem wyczyścić filtr powietrza..
Ladnie go wlozylem do cieplej wody z plynem,pozniej suszylem suszarka do wlosow ^^ Bo Slonca to u mnie dzisiaj niema..

Pozniej zmieszalem olej z benzyna 1:1 i go namoczylem w tym...Dość sporo go "namoczylem"..

Pozniej wogole skuter nie chcial odpalic.. ale pogrzebalem troche i odpalil tylko z straszliwie kopci na bialo!
Chcialem go wyregulowac bo myslalem ze za duza mieszanke dostaje ale nic nie pomoglo..

Pytanie, czy ten filtr musi byc tak bardzo namoczony w tym oleju?Czy teraz jak poczekam chwile to ten olej sie jakos "spali" i bedzie cacy? Czy musze kupic nowa gąbke do tego filtra???

Bardzo prosze o szybka odpowiedz..
Pozdrawiam ;)

Filtr trzeba namoczyć i wycisnąć a nie żeby z niego kapało

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

Ale z niego nie kapalo...wycisnolem go..

Ja to w ogóle nie wiem po co namaczacie go w czyms? Ja filtr powietrza w cieplutkiej wodzie z płynem do naczyń czyszczę, suszę i to wszystko

Podobno po to, zeby syf sie lepiej kleil to filtra..?
Kurrde teraz juz na bialo nie kopci tylko na taki jasny niebieski...
Wykrecilem srubke od mieszanki prawie na max i dalej to samo....
Co to moze byc ?

Musiałeś słabo wycinac filtr powietrza i dostało się do gaźnika..
a po co ma sie kleic? Zapycha tylko filtr powietrza i mniej powietrza dostaje