Witam all ;)
Mam taki problem z silnikiem(4t 139QM) gdyż bardzo ciężko jest go odpalić a jak już odpali to rozpędzę go do 35 potem go dławi i nie chce jechać. Opisze co i jak od początku:

-Otóż trzy dni temu przyjechał do mnie skuter giantco sprint sport. Podobno jeździł i nagle przestał. Mechanik rozkręcił cały układ zapłonowy i tak zostawił po czym doszedł że jest wlnięty moduł.
I teraz jak już był u mnie kupiłem ten moduł (podobno odblokowany) i założyłem, pospinałem wszystko (miałem jeszcze przygodę z czujnikiem który mieści się nad magnetem ale już wszystko podpięte), no i odpaliłem go jakoś i pojeździłem ale więcej jak 35 nie chciał wyciągać (ma przejechane 210mil).
No i dzisiaj skuter odpaliłem od kopki i przejechałem się ale był bardzo słaby i nie wkręcał się na obroty. A potem jak już zgasł nie chciał zapalić wcale. Szczelał w gaźnik (wyjąłem filter). Ale jak mu gazu nie dodaje to tak na sekundę zapali normalnie i gaśnie.

I teraz:
-Czy ktoś może mi powiedzieć co jest powodem że nie chciał jechać więcej jak 35 i nie miał wcale siły (mogłem trzymać go nogami na full manetce i nie dawał mi rady) ??
-I czy ktoś ma pomysł co się podziało że dzisiaj po zgaszeniu zaczął szczelać i nie chciał odpalić ??


Pozdro 4all ;)

Musisz wyregulować zawory, to na początek.

_________________

Piszę poprawnie po polsku.