Siema , ostatnimi czasy zakupiłem sobie nowy wariator , a odrazu po przyjściu postanowiłem nie zwlekać i go założyć . Wszystko było ok do czasu , ponieważ wielokrotnie zmieniałem rolki żeby uzyskać w miarę jak najlepsze przyśpieszenie i v-max . niestety po którejś próbie skuter przy odpalaniu zaczął mocno zgrzytać/grzechotać/trzeć o coś , dzwięk dochodził układu napędowego postanowiłem to sprawdzić . Zdejmowałem wszystko 4-5 razy żeby upewnić się czy prawidłowo założyłem wariator , na moje oko wszystko było wporzadku , później jednak okazało się że chodzi o sprzęgło rozrusznika znajdują się tam 3 wałki (jak na zdjęciu )
Zdjęcie przykładowe
jeden z nich nieustanie wypada i nie da się normalnie odpalić silnika - co robić ?
Zgleja1
