Witam
Tak jak w temacie. Jechałem tak 3 km cały czas trzymając opór v-max 70 km/h i nagle skuter zwolnił do 65, więc puscilem gaz i dałem znowu opór, nagle coś zatrzeszczało, przyterło, wał się zatrzymał i silnik zgasł ...

nigdy mi się to nie zdarzyło, przebieg całkowity 6.5 tys km, jakieś 1.5 tys km wymieniałem pierścionki. Zdaję mi się że tłok spuchł... a nie powiem bo było gorąco jak jechałem.
Gdy zgasł zaraz go zapaliłem bez najmniejszych problemów i pojechałem dalej tylko że już delikatnie (40km/h), mam wydech S6 Pro Replica, gaźnik mikuni 19mm i wyregulowany napęd. Czy teraz może być tylko gorzej ?

Mam już w planach zrobienie chwytaka powietrza.
P.S. Dodam że gaźnik jest niby wyregulowany lecz opuściłem iglice żeby mniej palił, na prawie ostatni ząbek. Czy to też może mieć jakieś negatywne skutki dla cylka ?
Proszę o pomoc.