Siemano

Skuterek do nareperowania to Thunder Lux Wiadomo... popularny chinol. Chodził do czasu aż poszły frezy na wale. Cały silnik był składany przez ojca. Później pomylił on śrubki od wentylatorka i rozwaliło iskrownik. Został kupiony nowy i zamontowany. Chodził dobrze około 2 dni. Jechał w deszczu, a ma on stożek... Zalał się wodą i zgasł.

Wyczyszczony został filtr i gaźnik. Odpalamy go chodzi, zapalamy światła gaśnie Następnym razem przerywa w *uuuj nie ważne czy z światłami czy bez. Po chwili chodzi można jechać. Zgaśnie, odpalamu znowu przerywa Ku**a mam już tego dosyć.
Wystarczą dwa kopnięcia i świeca jest cała czarna Czasami odpali i chodzi, czasami przerywa na maksa, czasami jak włączy się światła to przerywa ... Ogólnie to nie chodzi wcale.

Patrzyłem po kablach i odkryłem, ze jedna wtyczka jakby nie pasuje. Kable sa połączone tak zielony-żółty żółty-zielony . Czyli odwrotnie... No dobra, ale dlaczego wcześniej przez ponad rok chodził dobrze ? Mimo tych kabli ...

Jak myślicie dlaczego to gówno tak przerywa ? Dlaczego świeca jest od razu czarna ? Dlaczego jak zapali się światła to gaśnie ?
Pomocy

_________________

Coś jest pokićkane w instalacji i po obwodzie oświetlenia dostaje masę. Widziałem kiedyś 2T któremu iskra waliła w żarówce reflektora Jednak jakoś jechał ale czuło się różnicę.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

spróbuj wyczyścić dysze też tak miałem kiedyś;p

Minimalne przebicie na świecy tez może być powodem że źle idzie a włączenie światła to dla niego za dużo.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Nowa fajka i przewód ?

Ale dlaczego świeca się robi po dwóch kopnięciach cała czarna ??

Edit:
Fajka jest metalowa... Czy to ma coś z tym wspólnego ? Dotyka silnika i robi zware ??

_________________

Jeżeli masz metalową fajke to zdejmij ta metalową rurkę z niej i zobacz bo my w autach tak robimy jak nie chcą palić na wszystkie gary i czasami działa

Metalowa nie może być Ma chyba taki ,,płaszcz" z blachy. Były kiedyś takie w użyciu. Miało to ekranować zakłócenia jakie powoduje przeskok iskry na świecy. Był to chybiony wynalazek bo przez ta blachę robiło się przebicie i każdy ją ściągał z fajki. Okoliczne radia trzeszczały,w TV skakał obraz ale silnik szedł normalnie

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

A kiedy byłeś w serwisie ,
bo w serwisach grzebią aby jak najszybciej do nich przywieźć skuta na przyczepce
Ja już z 1000 km nie jeżdżę do nich i chodzi poprawnie ,
kolega do nich prowadzi i co chwilkę do mechanika

Nowa fajka z przewodem i nadal to samo ... Dodam tylko, że na starej mnie prąd przytulił

_________________

Przepraszam za PPP, ale chce zaktualizować temat, żeby ktoś mógł pomóc.

Dzisiaj sporo grzebałem przy tym czymś. Próbowałem regulować gaźnik, sprawdzałem wszystkie kable w okolicach prawej strony skutera. Wszystko rozłączyłem i złączyłem od nowa. To nic nie dało.

Nowością jest to, że odpala. Bez świateł na wolnych chodzi dobrze, nawet kawałek jechałem i szedł normalnie. Ale jak zapalę światła to już tragedia Przerywa, na wolnych nie trzyma i gaśnie, nie chce z miejsca ruszyć. Czasami jednak ruszy, ale nadal przerywa.
Wszystko to gdy zapalę światła.

Jak wtedy wymieniony był wał to zastanawia mnie jedno... Dlaczego wiatraczek wentylatora lekko ociera o plastik... Wydaje mi się, że wał jest za szeroki lub źle wbite łożyska i ma on luz na boki.

Wydaje mi się, ze wtedy między magnetem a iskrownikiem jest za dużo miejsca i nie wytwarza dobrze energii i gaśnie.

Czy ktoś jest w stanie potwierdzic moja teorię i uzasadnić ją ??

_________________

Magneto może źle założone i nie zbiera dobrze impulsu słaba iskra nie starcza na światła, sprawdź.

_________________

Człowieku.... Ja magneto co pół godziny ściągałem i zakładałem od nowa, iskrownik też ... conaj mniej 7razy to zrobiłem.

_________________

Spróbuj określić o ile przesunęło się magneto na zewnątrz a potem daj odpowiednie podkładki pod stator aby i on się wysunął. To że chodzi bez świateł świadczy jak niewiele trzeba aby silnik szedł. Zaś że po załączeniu światła zaczyna przerywać i nawet gaśnie daje obraz jakim obciążeniem jest włączenie światła. W każdym silniku elektrycznym przesuniecie osiowe rotora względem statora powoduje jego spadek sprawności a prądnica skutera jest odwrotnością takiego silnika. Nie ma sensu narazie rozbierać silnika, nawet ściągać cylka,ale dało by się zrobić pomiary długości tego założonego wału i sprawdzić różnicę z wyjętym.
Jeżeli to zadziała po podłożeniu nie zapomnij zoperować osłony lub wentylatora bo jeżeli trafi go ,to cała robota na nic się zda bo silnik wysiądzie na złym chłodzeniu.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Ta teoria coraz bardziej wydaje mi się być odpowiednią

Mam prośbę !! Potrzebuje żeby ktoś zmierzył mi w chinolu odległość między magnetem a karterem ! Wszystko jest przedstawione na fotkach.










Jak widać przerwa jest dosyć spora i to chyba będzie ten problem.

Bardzo proszę o podanie tej przerwy. Bardzo mi to jest potrzebne !! A ktoś kto ma skuter już lekko rozebrany to zajmie mu to max 1minutę.


EDIT:



Tu jeszcze jedna fotka która bardzo dobrze ukazuje jak duży odstęp tam jest.

_________________

w waporze jest 12mm

_________________

Uważaj [you] jestem za tobą!
Kupie silnik minarelli horyzontal

Sprawdź czy po tej ,,operacji" z podkładaniem czujni znajduje się na lini obrotu paska indukcyjnego na magnecie. Chociaż powinien tak, bo są one mocowane na wysięgu będącym częścią statora.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Miszu napisał że jest 12mm ... Wymiar się mniej więcej zgadza bo ja mam prawie 13. Myślałem że będzie różnica około 5-10mm. Ale nie Przestrzeń się zgadza.

Jutro mam zamiar coś z tym jeszcze grzebać.

Jakieś pomysły porady ??

_________________