po zimowej przerwie chciałem odpalic mojego rometa , wsadziłem akumulator ale skuter nie chce palić ale słychać jak rozrusznik pracuje prosze o pomoc

Moze go pokop Mój keeway jak stał miesiac to odpalił za 5-6 razem

Daj mu kielicha do cylindra, przeczyśc świece i odpalaj z kopniaka, i nie kop go od razu mocno, tylko z 5 razy tak leciutko, żęby tłok rozruszac, po tych 5 razach, kopnij energicznie, powinien zaskoczyc

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Romet/717/94345

chodzi o to ze tylko słychać rozrusznik

tez mialem kiedys rometa byly problem zawsze z odpalaniem wiec go sprzedalem w ogole sie caly czas psuł wiec kupilem keeway i jest bezawaryjny ale propo tematu ja swojego rometa odpalałem tak wlewalem troszke benzyny do przepustnicy mniej wiecej tyle co jedna łyzeczka i otwieralem na chwile filtr powietrza by nalecialo troche powietrza i potem palił za parokrotnym kopnieciem z kopniaka

kopać kopać i jeszcze raz kopać, nawet jak swieca jest zawalona, to to przepali gdy nie chce Ci się wykręcać... tylko na początku spokojnie, a potem z całego POWERA ;)

_________________

Keeway Matrix

Wydech: Yasuni Z
Wario: Malossi 2000
Pasek: Stage6
Cylek: Hebbo 70ccm
Gaźnik: Dell'orto 21mm - Stage6 Racing
Sprzęgło: Polini 2G Evolution II
Wał korbowy: Top Racing Evolution NG
Zawór membranowy: Tec Sport

a potem półksiężyc do wyżucenia

_________________

Silnik, dwa koła i mina wesoła/ Stelaż, klatka i duża zębatka