Witam.Mam taki problem,że odpale rano skutera dam mu max i gaśnie,ale jak popuszcze manetke,to znowu chodzi.Czasem zdarza sie,że jade i nagle dostaje kopa i idzie,lecz zostawie go na noc i rano znowu muł.Zdaje mi sie troche dziwne,bo gdu go poderwe na jedno i opadne to przez pare sekund ma kopa,ale potem znowu muł.Proszę o szybką odpowiedż.Mam w nim zx,rolki 3,5g,stożek.

ja też tak miałem musisz gaźnik wyregulować i tyle

_________________


http://www.facebook.com/ScooterClubJG

Ale ja już próbowałem,nawet jak odkręce minimalnie powietrza to gaśnie.Po prostu to się tak zaczeło,że jechałem do szkoły.Przejechalem pare metrów i złapał muła.Myślałem że,brakło mu benzyny,ale zalałem i nie pomogło około 2 tygodni temu,i od tej pory tak jest.Tysiące razy czyściłem gażnik.Zmienilem przewody,filter itd...Nie wiem co mu jest.Dlatego was pytam o zdanie.

Stożek jaki dokładnie? Bo jak nie gąbkowy to wsadz zwykły filtr i wtedy spróbuj regulować.

_________________

gas box: Malossi
wydech: Tecnigas Next-R
sprzęgło: TEC Racing 107
dzwon: TEC 107
wario: Hebo NG
pasek: Hebo kevral
przeciwtalerz: Hebo
dociskowa: Hebo czarna
sprężynki: Hebo czerwone
rolki: 4,9g
dysza: 60

Ściągam blokady w skuterach pisać na PW - okolice Tarnowa