Witam. Mam problem od dłuższego czasu.Najpierw skuter mi tak słabo odpalał, potem coraz gorzej.Ostatnio pojechałem nim ( przedtem musiałem kopnąć 20 razy żeby odpalił ) i zaciągnąłem go do domu.Dzisiaj z rana odpaliłem go jakimś cudem ze startera pochodził trochę zgasiłem go.Więc myślałem że to wina filtr powietrza, wyczyściłem go trochę, włożyłem.Odpaliłem go pochodził spadł na wolne obroty i zgasł, potem jużgo nei dałem rady odpalić. POMOCY !!!!!
- od razu uprzedzam że wian nie tkwi w gaźniku(był czyszczony przed wczoraj) i cylindrze.

_________________

Stunt <3 . . .

Może zawór membranowy?

Też myślę, że to zawór membranowy.

_________________

zawor membranowy na 10000000% tez mialem to samo.

_________________

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny!

Ta a ja nie mam wymieniłem kapturek od świecy i pali mi na dotyk ... PO Problemie

_________________

Stunt <3 . . .