Skuter mi nie odpalał dość dłuższy czas. Wczoraj przeczyściłem świece (chodź robiłem to juz pare razy wcześniej) i odpalił. Jeździłem z kumplem, sprawdzaliśmy start (on ma pomałym tuningu z dobrą regulacją), i ja do 60km/h brałem go jak tylko chciałem. Jeździliśmy ale nie ciągle. Potem rozmawiałem z drugim kumplem i skuter zgasł. I nie chce odpalić do dziś. Co może być? Bardzo proszę o odpowiedź. Z góry dziękuje!

Jeżeli mówisz ze wyczyściłeś świece i jakoś ruszył spróbuj kupić nowa możne po prostu daje krzywa lub słabą iskrę i raz dał rade załapać ja w 4t miałem, taka świece na której od kapnika odpalić się nie dało a jak się odpaliło od rozrusznika to przy około prędkości 60 zaczynał się dusić i nie chciał latać po wymianie świecy latał jak dzikus 70 palił od wszystkiego aż do rozwalenia zaworu ;]

Edit:

Sprawdzałeś w ogóle iskrę na świecy??

Tak iskra jest.

Sprawdź iskre najlepiej kup nowa świece bo wiadomo jak jest z naszymi ngk Sprawdź zawory może masz podstawione

_________________

Simson sr 50>Jincheng Knight 50@70>Piaggio NRG lc>Zipp Quantum>
Obecnie NRG Mc2 '99 Lc Sport Series
- Cylinder TOP Performances Trophy 50cmm
- leo vince tt
- dellorto 17,5
- Sprzęgło + dzwon TGB
- Wariator TGB rolki 4,3gr
- v max 100-105 licznikowe

Właśnie za bardzo nie wiem jak się z tymi zaworami obchodzić ;/ Wiem, że to się reguluje jakimiś blaszkami.

tak szczelinomierzem

_________________

Simson sr 50>Jincheng Knight 50@70>Piaggio NRG lc>Zipp Quantum>
Obecnie NRG Mc2 '99 Lc Sport Series
- Cylinder TOP Performances Trophy 50cmm
- leo vince tt
- dellorto 17,5
- Sprzęgło + dzwon TGB
- Wariator TGB rolki 4,3gr
- v max 100-105 licznikowe