Witam
Ostatnio na forum przeczytałem że nacinanie sprzęgła da nieziemskie osiągi .. więc wziołem sie za robote: zdjęłem dzwon, patrze a tam było na nim troche oleju i sprzęgło się ślizgało ( choć nie było to odczuwalne ) no i zdjąłem cały kolektor, rozkręciłem i zabrałem się za nacinanie - nacięłem je poprzecznie tak jak w sportowych hamulcach

i wyczyściłem dzwon po czym przeleciałem go papierem 80 ... sprzęgło też lekko przeleciałem tym papierem, wszystko skręciłem i oto efekt: najpierw był mocniejszy na starcie ale gdy dałem go na v-max to z 60 spadło na 55...
Normalnie już tak się wku**** miało być niby lepiej a jest jeszcze gorzej ...
Proszę o POMOC !!!!
PS. Wcześniej czyściłem filtr powietrza i być może za mocno nasączyłem go olejem... może być to istotna informacja .