PS:Wiem, że napisałem epopeję i pewnie nie chce się wam tego czytać ale błagam o pomoc.


Witam, nie wiem czy można tu pisać na temat quadów ale w sumie to też motor.
Więc tak:
Z guadem dzieje się coś takiego, że gdy się nagrzeje to gaśnie tak jakby mu paliwa brakło w gaźniku i po 10 sek. od zgaśnięcia pali normalnie i można dalej jechać. I tak co jakiś czas gaśnie.
Najpierw myślałem, że może kranik jest przytkany o ma mały przepływ bo tak by to wyglądało. Ale wpadka, zamiast baku i kranika podłączyłem do gaźnika butelkę z paliwem i to samo. Więc to chyba oznacza, że coś odcina mu iskrę. Prawda?
Więc moje pytanie właśnie brzmi:
Czyżby to była cewka?
No bo cóż innego?

PROSZĘ O POMOC

a ssaanie masz manualne ??? moze nie wylaczasz...

_________________

odkryj efekt działania lipton ice tea .

zapraszam na nowe forum www.am6-forum.tk jest to forum poswięcone wszystkim maszyną posiadających silnik am6

Nie no co ty. Nawet go palę bez ssania bo jest ciepło i nie mam z tym problemu. Mi się wydaje, że traci iskrę na 10sek. i dalej normalnie do pewnego momentu. Chyba, że non stop jadę na 1 na terenowym biegu to dość długo mogę tak jechać.

_________________

www.klagmotors.pl