Przyszedł czas na wymianę cylindra tak jak planowałem kupiłem Naraku 150ccm Moje obawy, że cylinder się kończy i czas na wymianę były błędne jak się okazało gładź, pierścienie są w bardzo dobrym stanie jak na ten przebieg 7200km, zero przedmuchów tłok od pierścieni w duł czysty żadnych przytarć, natomiast komora spalania o zgrozo, denko tłoka, zawór wydechowy to jedna wielka skorupa nagaru. Po rozpięciu zaworów uszczelniacze są miękkie mimo tego na trzonkach zaworów widać po wytarciach, że dokładnie nie przylegały, niepokoi znikomy ale wyczuwalny luz zaworów na boki w prowadnicach możliwe, że tak musi być, zastanawia mię wpływ paliwa na odkładanie się nagaru tankowałem na Shell V-Power 95 tą bardziej uszlachetnioną i zarazem droższą. Dwa sezony temu zmieniając cylinder z 125 na (150ccm firmy 101 OKTAN) kupiłem głowicę WM-Motor pod tą pojemność, zauważyłem, że po wymianie zestawu skuter zaczął od samego początku popijać delikatnie olej wcześniej tego nie było, w chwili obecnej podejrzewam uszczelniacze stare mają wargę uszczelniającą tylko na górze jedną, natomiast kupione nowe mają podwójne, możliwe, że przyczyną branie oleju są tylko uszczelniacze nie uszkodzona głowica chociaż ten ledwie wyczuwalny luz zaworów na prowadnicach trochę niepokoi.
|