Witam, wiem że to nie na temat motocykli czy motorowerów/skuterów ale może macie kogoś kto śmiga w kurierce na własnej działalności? Interesuje mnie to gdyż rodzice zaproponowali żebym spróbował na własną działalność jeździć na początek na kurierce. Chciałem się dowiedzieć jak to jest i jakie zarobki? Jeżdżąc dla kogoś z tym że na unii (mam 20 lat i nie zależy mi być w domu nawet chętnie pójdę na przeżuty) i zarobię od 3500 w górę w sumie te 3500 na uni to minimum z rozmów ze znajomymi co pomykają i teraz czy na kurierce wyciągnę już na rękę te 2500 chociaż czy raczej jest to nierealne?

_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516

Ojciec jeździł tirem i 4 lata temu założył coś takiego, to powiem tak trzeba mieć dużo szczęścia albo dobre znajomości żeby robić to pod firmę kurierską, jak masz zamiar kupić 1 busa i to jeszcze używanego to nie licz na to że każda firma spisze z tobą umowę ale jak już u kogoś będziesz jeździł, to bardzo dobrze jest jak po wszystkich opłatach zostanie ci na koniec miesiące 1 - 1,5 tyś zł na czysto (pomoijając problemy techniczne bo nie kiedy na początku trzeba do interesu dorzucic szczególnie jeśli kupujesz uzywany pojazd). Mój ojciec kupił na poczatku 2 busy (nowe) i że tak powiem chciało mu się beczeć bo na tirach jeździł i kasa w miare była. Tutaj problemy, zmartwienia itp. a na poczatku to kasy bardzo licho z tego miał, no ale po roku doszedł do wniosku że dla firm kurieskich się jeździć nie opłaca (może się opłaca, ale teraz wychodzi lepiej na tym co robi teraz) i prowadzi własną spedycje wożąc poszczególne zamówienia do Niemiec i jeżdząc po kraju. Dopiero po lekkiej zmianie "branży" zaczął wychodzić na swoje, teraz ma 6 busów i interes jakoś się kręci, lecz na pewno widząc co było na początku to tak prosto jak się wydaje nie jest.

Reasumując to samo się dowiedziałem więc na razie to pierdziele i normalnie szukam na rok pracy na busika na unię odłożyć sobie na C+E + KW (kwalifikacje wstępne) i inne pierdoły czyli 9-10k wydam a zarobię podobnie jak na busie bo nie oszukujmy się bo na kat B na unii jest się pomiatanym i ganianym. Dzięki kolego za odpowiedź w takim razie nawet się w to nie pcham

_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516

dokładnie tak jest

____________________
Pośpiesz się https://aleoferta.wordpress.com/ zajrzyj!

Ja mam znajomego kuriera i wiem , że z tego co on mówił to nie jest taka prosta sprawa, bo wymaga trochę zaangażowania, poświęcenia i energii, ale praca jest całkiem interesująca , choć nie łatwa, bo spotykamy różnych ludzi i różnorodne problemy..