|
Witam,
Kupilem rok temu skuter, pare dni temu, jechalem wiecej niz 70km/h, policja mnie zlapala, zabrala dowod rejestracyjny, dala kwitek, skierowanie na przeglad, za brak blokad, predkosc, brak badan technicznych, brak rejestracji(skradziono mi ja 3dni wczesniej, mam kwitek kradziezy blachy w razie czego). Aby wszystko bylo ok musze zarejestrowac skuter(jest dalej na innych blachach niz powina byc teraz na mnie), zablokowalem skuter, jechalem na przeglad, wszystko ok, lecz doczepil sie gosciu ze MUSI byc rejestracja aby mogl mi wypisac przeglad, na innej stacji tego nie chcial, lecz chcial od rzeczo znawcy ze jedzie 45km/h. Czy aby przejsc przeglad musi byc ta rejestracja, jezezli mam kwitki na kradziez, umowe, ubezpieczenie oplacone, kwitek zabrania dowodu i wszystko co potrzeba zeby zrobic przeglad oprocz tej rejestracji ? Gosc mi powiedzial ze musi byc FIZYCZNIE zeby mogl to zrobic.. smiac mi sie chce, dopowiedzial tez ze taka jest ustawa, ale cholera jak fizycznie ? skoro mam kwitki na to ze zostala skradziona to chyba musi mi to podbic i tyle ? Powiedzial tez zeby przelgad zrobic to mam miec ta blache, ok, ale zeby ja zalatwic ja to mam jechac do wydzialu komunikacji tam gdzie akutalnie jest skuter zarejestrowny, a ja mam kolo 1000km w dwie strony zeby tam pojechac. Czy to tylko ten gosciu sobie jaja robi czy mam jechac na inna stacje, albo zrobic na boku ? i tutaj pytanie, czy moge np. jestem z miasta X to czy moge zrobic w miescie Y przeglad i nie beda o to sie pluc ?
Z gory dzieki, Disp.
|
Disp3ns3r
Hehe 
