Siema
Słuchajcie, mam taki problem po burzy wczorajszej na mazowszu, Radom dokładnie xd
Rano wstałem chciałem odpalić ruter i tu ZONK nie działa, spalił się zasilacz no to spoko, fajnie miałem zastępczy w pudełku. Wymieniłem i działa, ale teraz jest niezła maniana bo teraz kwit problem taki:
Gdy włączę ruter jest git, wifi działa u taty w komputerze i na laptopie. Ale gdy mojego kompa mam podłączonego pod kabel sieciowy to odpalam kompa, wszystko się załaduje ładnie, pięknie. Ale gdy dochodzi do wyszukiwania połączenia internetu komputer szaleje nie wie co się dzieje, jest Połączenie Lokalne otwieram to i mam takie coś: Pobieranie adresu sieciowego i za 1sec zmienia sie kabel sieciowy odłączony...nie mogę sobie z tym poradzić ;/
Net działa na Wifi, jedynie.
Ruter mam z Netii, Asmax 1004g. Dodam jeszcze że patrzyłem na kabel przy kompie który jest podpięty i tam mam taką zieloną diodę zazwyczaj ona nie pulsowała świeciła się normalnie ,a teraz pulsuje nie wiem czemu.
Może wy mieliście podobne zdarzenia, licze na pomoc
Pozdro
BlackOwen
