ziolas94, Wiadomo polecił bym ci dremelka, takiego jak ja mam, co ten sprzet przeszedł to szok, w sumie uzytkuje go 1-2 lata ten model co teraz posiadam i jak narazie nie do zajechania - OdPUKAC
. Ile karterów przerobił, a nie zawsze ma lekko, były dni co pracowal po 8h bez przerwy, czasami i 11 z przerwami walnął, zero oznak przegrzania . Jedynie wałek taki letni, ale to normalne tarcie choć regularnie staram się go smaorwac. O sprzet taki trzeba dbac, czyli nigdy maks obrotow , takie 6/8 maks. Co jakis czas sprawdzic szczotki, wyczyscic wnetrze , dla lepszego chłodzenia i od czasu do czasu przesmarowac wałek.
Teraz tak, tego Bassa nie bierz miałem cos takiego, tylko pod nazwa Fireline , nie trzyma rownych obrotow, silniczek słaby , momentalnie spadaja obroty - na dłuzszą mete sie nie nadaje. Wałek się przegrzewa, konstrukcja jego to straszna lipa, lubi parzyc w ręce i zrywać blokade. Ja nim , zrobiłem tylko jedne kartery , a przy obrobce cylka zerwał mi sie wałek. Był jeszcze na gwarancji, więc zwrocili mi kase i kupiłem dremla.
Skilla nie miałem, ale to nie ma się co okłamywac , produkcja masowa w czajnie, choć troche lepsze wykonanie. Z tych dwóch Skill do mnie bardziej przemawia.
Booyaka no nie wiem, ja uzytkuje podobny osprzęt i jakoś daje rady, jedynie miałem raz taką sytuacje, ze padały mi kamienie szlifierskie tzn, odklejały się z tego preta i tyle, ale brałem po prostu kropelke i robiłem nimi do konca. Co do wałka to ja sobie nie wyobrazam bez niego pracy, moj dremelek jeszcze nigdy nie pracował bez niego
.
ziolas94
Sam w domu mam kilka narzędzi z tej firmy i pracują non stop już pare lat i poza ryskami są jak nowe. Super sprzęt za na prawde godne pieniądze 
Np. Pilarka tarczowa do drewna itp którą mamy chyba 7 lat nie wymagała nigdy naprawy. Gdzie sąsiad kupuje nową co sezon made in china bo się przepala 
