Hej nazywam sie Kamila i jestem tu juz jakis czas, ale wiele sie nie udzielam, jednak ostatnio po prostu mnie juz tak jedna rzecz dobija, ze postanowilam o tym napisac. Od ponad 3 lat jestem Hostessa na zlotach motocykli i to co sie tam dzieje juz powoli mnie dobija. Chamstwo i buractwo na zlotach w stosunku do Hostess szczegolnie w okolicy malych miejscowosci to jakas plaga. Myslalam, ze juz przywyklam do wszystkiego, ale zawsze znajdzie sie cwaniak lub pijana grupka, ktora mi podniesie ciesnienie. Mam nawet wrazenie, ze jest duzo gorzej niz kiedy zaczynalam prace jako Hostessa. Spotkaliscie sie z podobnym zachowaniem?
|