Witam jest to moj pierwszy post na tym forum ale siedze na nim juz sporo . Otoz mam taki problem , kupilem aeroxa 9-10 miesiecy temu sprowadzonego z Angli od handlarza . Nie dawno przetlumaczylem papiery pojechalem na przeglad a tam okazalo sie ze numery roznia sie jedna cyferka . Na ramie jest VG55BRxxxx... (x-cyferki) a w dokomentach jest VG5BRxxxx... . W wydziale powiedzieli mi ze trzeba z tym do rzeczoznawcy ale nie wiem czy z skuterem czy z papierami i nie mam zamiaru jeszcze placic za to bo wszystko papiery mialy byc kompletne do rejerstracji, bo przeciez w przepisach ma byc 17sto cyfrowy lub/i literowy numer ramy i tak wlasnie mam tylko ktos sie machnol na papierze i jedna mniej cyfre napisal .Czy moge zwrocic skuter sprzedajacemu? Proponowalem wymiane ale on sie nie zgodzil , najgorsze jest to ze mam umowe napisana z anglikiem a nie z handlarzem ale mam 2 swiadkow ktorzy byli ze mna w trakcie kupowania skutera . Handlarz specjalnie mowil zeby pisac umowe z anglikiem zeby on nie placil podatku bo jego dzialalnosc nie jest zarejerstrowana i on tak jakby robi to na czarno , czy to mi jakos pomoze jako tak zwany hak na niego? Prosze o sensowne wypowiedzi . Z gory dziekuje

Na jakim papierze? Umowie, dowodzie czy czym?

_________________


Speedfight 307 WRC http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=310945

Dowodzie , tak jak pisalem powinien byc 17sto cyfrowy nr a na dowodzie jest 16sto .
Na ramie jest VG55BRxxxx.. a w dowodzie VG5BRxxx.... jednej ''5'' za malo
reszta cyfr sie zgadza.

Nie dało by się jakoś tego odkręcić? A jak był tam zarejestrowany?

_________________


Speedfight 307 WRC http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=310945

No tam normalnie , chyba nikomu nie przeszkadzal brak jednej 5tki bo to przeciez widac ze ewidentnie pomylka przy przepisywaniu . W wk mowia zeby do rzeoczoznawcy z tym ale ja nie bede za to placil . Sprobuje sie dogadac z kolesiem jak nie to sprawa najwyzej

_________________

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=14288185

Jak kupiłeś od anglika to kolesia możesz w du*ę pocałować a świadkowie to mało ważne bo mogles tak sobie kolegów nakręcić. Poza tym jest takie powiedzonko "widziały gały co brały" więc numery trzeba było sprawdzać od razu. Teraz najtańszym dla ciebie rozwiązaniem byłoby kupono ramy zarejestrowanej w PL.

_________________

Cały Aerox i wiele wiele innych na części!!

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=13676554

Patryk762, no niekoniecznie.
Świadkowie są ważni.
Postraszyć go możesz. Może coś Ci się uda.

Frazev, idziesz do rzeczoznawcy, on Ci sprawdza czy reszta pasuje, najwyżej zmieni coś w papierach i wystawi odpowiedni kwitek. Lepiej raczej pójść do rzeczoznawcy i zapłacić 100zł niż zapłacić za ramę 500zł.

_________________

Była Longjia LC.. Jest Piaggio NRG

Przelotnie

No ale rzeczoznawce mam ok 50 km w jedna strone , jutro zadzwonie do rzeczoznawcy spytam sie ile taka imprezka kosztuje

Jak ma niezarejestrowaną działalność gospodarczą to tutaj go podejdź. A jak nie to urząd skarbowy zajmie się nim w trybie ekspresowym...

A z tym rzeczoznawca to jak? Chyba nie trzeba ze skuterem do niego drzec tylko z samymi papierami, dlatego ze tam jest prawidlowy numer 17 cyfrowy tylko w tych je.... papierach 16

Ze skuterem, "rzeczoznawca" zna się na rzeczy, a rzecz to skuter.

_________________

Są ludzie i parapety, ale niektórzy na tym forum to ludzie-klamki są...

Jak nie masz umowy z handlarzem tylko z anglikiem to nic nie zrobisz i na ostatku skuter pójdzie spowrotem w ręce anglika, znajomy miał tak samo tyle, że z samochodem z Francji ;) Oni wyślą pismo do anglika czy Ty kupowałeś coś od niego on powie, że nie i jeszcze za fałszowanie handlarz powinien dostać. Poza tym jak można było taką umowę napisać ?! Pamiętaj na przyszłość, że od handlarzy to tylko FV marża, bo najbezpieczniej !

_________________



F*ck yeeahh !

Umowa słowna jest tak samo wiążąca jak pisemna.
Ja bym i tak wysłał donos do skarbówki na tego typka tak dla walki z "szarą strefa".

_________________

Nie dalo rady sie z nim dogadac , zaplace za rzeczoznawce ale i donos do skarbowki predko pojdzie . Mam takie pytanie do was , jesli mam na umowie cene napisana 200 funtow czyli mniej niz tysiac zlotych to nie bede musial placic skarbowce?

_________________

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=14288185

Ja jak płaciłem skarbówkę za speedfighta i w umowie było 3600zł a w urzędzie mi wyjęła jakąś księgę i powiedziała mi że ja zapłaciłem za niego 4200 a nie 3600zł i niestety płaciłem podatek od tych 4200 ;)

_________________

Aerox FULL SPORT BlueMachine <-- WEJDŹ

Mozliwe ze beda miec jakis cennik ile warty poszczegolny skuter , ale zawsze moge powiedzic ze on byl do poprawek i dlatego tani no nie?

_________________

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=14288185

Możesz powiedzieć że miał połamane plastiki lub jakoś inną ściemę Może się uda warto próbować

_________________

Aerox FULL SPORT BlueMachine <-- WEJDŹ

Jesteś pro jak nie sprawdziłeś numerów vin przed kupnem więc miej pretensje sam do siebie jak wspomniano wyżej widziały gały co brały

To i tak u nich nic nie da bo oni mają swój cennik. Jak się sprowadza samochód to tak samo możesz mieć napisane na umowie 1000 a oni ci sprawdzą w księdze że jest wart 1800 to od tych 1800 musisz zapłacić podatek.

_________________


Speedfight 307 WRC http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=310945