Witajcie

Jeśli dotychczas nie czytaliście, to polecam Wam wywiad z byłym zawodnikiem Witoldem Wilgusiakiem.
Dostępny w wersji pdf za darmo, bez reklam itd. po prostu "dla potomności".

Pan Witold rzuca trochę światła na idealizowany niekiedy sport motocyklowy z tamtych lat.
Tak... zaprawdę mieliśmy wspaniałych konstruktorów i wspaniałe motocykle, które... mogły konkurować tylko same ze sobą.

Kawał soczystego niekiedy języka może niektórym purystom się nie podobać, więc czytacie na własną odpowiedzialność


Pobrać można tu: http://www.swoimidrogami.pl/tak-bylo-sport-motocyklowy-prl/



Pozdrawiam

Na razie na szybko przejrzałem zdjęcia z artykułu.. Pełen podziw.. Sam się interesuję motoryzacją PRL'u , mam nawet drobną kolekcję, ale taką WSK sam bym chętnie przygarnął.
To niezwykłe że nawet w takich czasach posiadaliśmy już własną markę która reprezentowała nas w sportach motorowych.
Może nie wszyscy wiedzą, ale już od czasów wojennych rodzina Mieloch uczestniczyła w sportach motorowych .
Więcej możecie poczytać tutaj :
https://shop.mieloch.pl/shopFooter,Onas.xml

_________________

To bardzo ciekawy temat. Przyznam, że chętnie dowiedziałbym się na ten temat więcej (szczególnie o postaci Jerzego Mielocha z racji prywatnego zamiłowania do historii). To mógłby być ciekawy temat na materiał. W końcu nie często się zdarza, aby polska firma miała tak ciekawą i wielopokoleniowa historię motoryzacyjną.

Więc nie pozostaje nic innego jak tylko skontaktować się z Mieloch Motocykle.. A może wyjść z tego bardzo ciekawy artykuł..
Pozdrawiam !

_________________

" z silnikami 50 ccm, dwu i trzy- cylindrowe, 14 biegowe, hulające pona 200km\h"
i te dzisiejsze projekty haj endów


ale jazda. 14 biegów NA ciasnym łuku redukcja o 7 biegów i później znów w góre
nie wyobrażam sobie tego:O

"Jednak w sporcie nastała era silnika czterosuwowego. w swej wyrafinowanej konstrukcji i elektronice kręcące sie do 20 tyś. obrotów. Silnik 2t nie zniósł by nawet bilansu cieplnego takich obrotów"

tam-gdzie-f1-nie-siega-czyli-ponad-19000-t167105.html
a jednak parę wytrzymało ;)