Witam. Od kilku lat mam zegarek casio w-210.
Nigdy w życiu go nie rozkręcałem itp. do dziś. Siostra prosiła mnie tylko o pożyczenie baterii na moment. Rozkręciłem tylną osłonę, po czym nic ciekawego nie zauważyłem, a myślałem, że tam będzie od razu bateria. W dalszych poszukiwaniach i ciekawości co jest dalej, pociągnąłem za kawałek wystającej białej taśmy, która była przylepiona dokładnie w jakiś element metalowy. Po zdjęciu samego tylnego panelu dźwięku już nie było (na nim właśnie coś było). Po pociągnięciu za tą taśmę wyjąłem już całkowicie wnętrze w jednym kawałku nie odklejając jej. Zegarek chyba już wtedy coś nie trybił. W końcu odkleiłem tą taśmę, ale nie do końca, po czym stwierdziłem, że nie ma nic ciekawego i zakleiłem z powrotem, niestety już nie tak idealnie. Skręciłem wszystko - zegarek nie działa i nie reaguje na przyciski.

Co mogłem zrobić nie tak i czy to się opłaca naprawiać? Kiedyś zmieniałem obudowę w telefonie SE w200i i też wtedy zakłóciłem zasięg przez odklejenie jakiejś tam taśmy.

Co to może być?

tego sie ne da zrobic w tym telefonie . znaczy sie tak uszkodzić

Ja bym go do zegarmistrza zaniósł

xD
Ja to jednak jestem... ;p