Siema chłopaki.Tydzień temu wyjęli mi ręke z gipsu miałem złamaną kość przedramieniową prawą I teraz moje pytanie kiedy bede mógł bezpiecznie jeździc skuterem? Lekarz mi mówił tydzień temu żebym lepiej rowerem nie jeździł a skuter? Co myślicie ? pod koniec czerwca bede mógł normalnie śmigać ? nadgarstek już sobie wyrobiłem tylko jak hamuje to boli mnie troche ta ręka jak naciskam ją i staram sie tego nie robić Miał ktoś z was coś takiego ?

_________________

APRILIA SX: aprilia-sx50-09-t335705.html


AIRSAL 70CC[b][/b]

moim zdaniem jak jezdzi to nie przekraczaj bezpiecznej predkosci 45km/h i bedzie dobrze.Pozdro i lewa w góre

peza, Jeżeli przy dodawaniu gazu nic cię nie boli to staraj się narazie spokojnie jeździć i tylko tylni i lekko możesz ten przedni i powoli próbować i raczej nic ci nie będzie ale nie robić stoopie .

Dawidek, nie mam takich hamulców na stoopie xD Dzięki panowie postanowiłem że na koniec czerwca zaczne jeździć bo teraz jest juz w miare ok ale wole poczekac dla bezpieczenstwa,można sie jeszcze wypowiadać

_________________

APRILIA SX: aprilia-sx50-09-t335705.html


AIRSAL 70CC[b][/b]

peza, miałem podobną sytuację, lecz u mnie złamanie było kości śródręcza w kciuku (prawa ręka), w gipsie 3 tygodnie, później jak śmigałem też odczuwałem ból. Zrobiłem sobie 2 tygodnie przerwy, a w tym czasie czytałem na internecie o tym jak doprowadzić dłoń do normalnego funkcjonowania. W wolnych chwilach ruszałem spokojnie aż nie odczuwałem już bólu i wróciłem na sqt ;) Nie ma co się narażać, lepiej zrobić przerwę niż później stracić kolejne 3-6 tyg od jeżdżenia patrząc na to, że to nie zima i jeździć się chce ;)

_________________

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 93#2189593 Moje Audi ;)