Siemka
dzisiaj jak polerowałem klamki hamulcowe wiertarka tak z niczego się wyłączyła,nie było żadnego dymu i iskier.Co mogło się stać w niej?

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=278624
Kliknij^^

Zepsuła się

Doni, udajesz że jesteś głupi i czytać nie potrafisz?napisałem dokładnie


Więc jeżeli jesteś taki cwany naucz się czytać ze zrozumieniem.

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=278624
Kliknij^^

Mogły już szczotki węglowe paśc lub przerwa na kablu,spalony wirnik ,spalony stojan ,przepalona wtyczka, to tyle co mogło się stac,daj do jakiegoś warsztatu to stwierdzą co się zepsuło i czy warto naprawiac,czy koszty naprawy nie przekroczą kosztów zakupu nowej wiertarki

druty na zwoju wymien, ii bedzie dzialac.

n0ooRt, noi o taką odpowiedź mi chodziło dzięki wielkie ja przypuszczam że to wina przełącznika bo jak zmieniałem obroty po chwili padła

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=278624
Kliknij^^

Kaszpirowski

Doni, i myślisz że jesteś fajny?nie wszyscy muszą być głupsi niż ty...

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=278624
Kliknij^^

Ray47, A czym cie urazilem? ze napisalem ze raczej trzeba drut na zwoju wymienic? hah xd

Doni bez obrazy ale tak doradzlłeś jakby ktoś kto chwycił kapcia, musiał wymienic skuter,przyczyn że wiertarka nie działa może byc wiele a nie tylko że się uzwojenie zjarało

No moze byc wiele dlatego uwazam ze w takich rzeczach nie ma sie co pytac, tylko rozebrac i zobaczyc, bo to moze byc wszystko. Co nie wyklucza mozliwosci ze sie zwojee mogly spalic

Ray47, a zaśmierdziała jak sie wyłączyła? spalenizną? czy moze tak jakby ciepłym metalem

Doni a może komutator padł ,wiesz co to ???,lub zwarcie między zwojowe na stojanie którego raczej nie zobaczysz,lub przerwa na szczotkotrzymaczu,lub zwarcie międzyzwojowe na wirniku, którego raczej też nie zobaczysz, chcesz dalej zemną ciągnąc ten temat???

n0ooRt, Nie wiem co to jest bo tyle co mialem wspolnego z silnikiem elektrycznym to tylko rozrusznik i pila do ciecia drzewa, to pisze co bylo u mnie z pila, wlaczyla sie i po chwili wylaczyla, jak sie okazalo nowe zwoje trzeba

barto96, nic właśnie nie śmierdziało tylko po prostu się wyłączyła jakbym z prądu ją odłączył ;/

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=278624
Kliknij^^

Doni więc nie sugeruj się twoim przypadkiem ,bo nawet to co ja wypisałem nie koniecznie musi byc przyczyną ,a może odlutował się jeden jedyny drucik

Ray47 ,rozbierz wiertarkę i jeśli nie stwierdzisz że coś się tam przepaliło to wymień na nowe szczotki węglowe[grafitowe],jeśli wiertarka nie była piłowana to to może byc przyczyną ,po pewnym czasie te szczotki się zużywają i robią przerwę nie przewodząc prądu,a bardziej się zużywają gdy korzystasz z obrotów prawo/lewo wiertarki

hahahaha, uzwojeń się już nie robi tylko nowe się kupuje bo to nie takie łatwe nawinąć od nowa

Ray47, prędzej szczotki do wymiany

_________________

dobra jeszcze raz podłączyłem ją do prądu i chwile pokręciła ale i tak znów padłą i okazało się że to wina szczotek dzięki wszystkim za pomoc

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=278624
Kliknij^^