Siema. Zarejestrowałem Roxa i poprzedni właściciel dał mi swoje OC do stycznia 2016. (HDI)
Chciałem w ubezpieczalni przepisać OC oficjalnie na siebie, żeby dali mi do tego aneks o zmianie właściciela i nr rej. pojazdu, ale babka powiedziała, że będzie dopłata bo jestem młody (mam 20, więc zwyżka).
Wybrałem drugi wariant: jeździć na tym starym świstku i z umową K/S, żeby przy kontroli policji zgadzał się VIN.

No ale takie pytanie mi się nasuwa, a z miłą panią już gadać nie chciałem: czy poprzedni właściciel może w każdej chwili pójść do ubezpieczalni, wymówić to swoje "stare" OC i wziąć kasę za pozostałe miesiące do końca? Wtedy nagle stracę OC?

Nie wymówi umowy bo nie ma świstku który Ty posiadasz, poza tym, on wyrejestrowuje w starostwie pojazd, a wcześniej musi posiadać pieczątkę na umowie z ubezpieczalni, że sprzedał dany pojazd.

Jeśli Ty wypowiesz ubezpieczenie poprzedniego właściciela i zrobisz sobie nowe, wtedy on dostanie zwrot.

_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3

Żeby on odzyskał większość kwoty musiał byś podpisać tak jakby umowę że nie będziesz dalej ubezpieczał tam skutera i nie chcesz u nich tego oc ,a typek jak pójdzie do ubezpieczalni i wymówi to może z 20zł mu zwrócą za to że ma zapłacone na kilka miechów

_________________

ZAPRASZAM DO SIEBIE

Piaggio Typhoon <MoNsTeRek:

https://www.facebook.com/Pawelek016?not ... _new_likes

viewtopic.php?t=354526

Czyli nie mogą mi teraz zrobić takiego myku że OC mam starego właściciela do stycznia, a jutro się okaże, że OC już nie ma?

z tego co ja słyszałem to jest szansa że to oc co teraz masz to jest dla Cb nie ważne. przepisz to na siebie i dopłać jakiś grosze, albo wykup nowe i nie szukaj oszczędności bo walniesz w kogoś i będziesz bulił. i co z tego że jak Cię zatrzymają to jak pokażesz im byle co to cię puszczą, a później się okaże że będziesz spłacał coś pół życia xD

W sumie to i tak nim nie bede jezdzil duzo bo mam drugi motocykl takze pewnie tylko do miasta, ale i nawet motocyklem jeżdżę na OC starego wlasciciela bo sie jeszcze nie skonczylo, tylko ze tam jest jasna sprawa bo jest w PZU i normalnie mi aneks dorobili i nic doplacac nie musiałem. A tu HDI kombinuje.

A ja jeszcze mam takie pytanko jak jesteśmy w temacie ubezpieczeń. Bo zdarza mi się tak że np. kupuję ubezpieczone auto (właściciel ma zniżki na OC), piszę umowę na mnie (brak zniżek) i po tygodniu czy dwóch sprzedaję dalej. W umowach oczywiście taka sama kwota.
Do tej pory nic nie przyszło, ale czy jakieś wyrównanie będę musiał płacić czy to tak nie działa?

_________________

///BMW

Z tego co mi babki mówiły to by właśnie wynikało, że skoro OC nie przepisywałeś tylko jeździłeś na tym co dostałeś to podobno nie ma wyrównań.

Jeżeli nie wypowiesz OC na jakiś tam kupiony pojazd to automatycznie przechodzi na Ciebie, nie traci ważności ale mogą, a w zasadzie to powinni naliczyć Ci za wyrównanie.

_________________

No to dobra, do końca tak pojeżdżę, potem w PZU sobie zrobię.

Takie jeszcze pytanie mam żeby nowego tematu nie zakładać:
coś słyszałem, że już nie płaci się podatku od umowy cywilnoprawnej, nie wiem czy to prawda.
Ale rozumiem, że podatek od dochodu nadal się płaci? (Gdybym sprzedał pojazd z zyskiem wcześniej niż 6 miesięcy od jego zakupu)