siemanko
z racji iż ojciec pracuje za granicą, mam okazje zakupić malaguti f 12 z 95 roku. stan podobno igła, wszystko ma być z nią w jak najlepszym porządku.
natomiast mój neos, jest w fatalnym stanie, sami zobaczcie http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=595258#595258
prosze doradźcie mi, bo nie mam pojęcia co robić.
a no i dodam że neos kosztował mnie razem z opłatami i rejestracją 900 złotych(poza tym co do niego włożyłem) a malaguti to koszt 800 zł + rejestracja.
a za neosa dostaje od ręki 1800.
niech sie wypowiedzą szczególnie Ci co mają lub mieli tą malage, bo nie wiem czy warto

Trochę rocznik duży. Każdy może powiedzieć, że to igła. Ale czy tak jest na pewno? Warto by było zobaczyć co jest. Ja kupiłem używany to mam problemy tu chłodzenie padło, teraz głowica do wymiany była więc trzeba się zastanowić