witam wszystkich ;)
jestem posiadaczem od wczoraj yamahy dt i są w niej niestety wady bo motor jest z roku 98
motor jest jeszcze na dotarciu .
Problem wygląda tak ..
na pierwszym biegu motor nie moze sie zebrac przez jakies 4s jest jakby zamulony a pozniej ciągnie jak szalony ,jak trzymam go na bardzo wyskoch obrotach to wtedy jest moc ,(tak jest na kazdym biegu) pod górke nie jest w stanie ruszyc z miejsca na małym gazie musze dopiero na wyskoch obrotach trzymac i wtedy jedzie ale koło idzie w góre i bardzo trudno jest ruszyc pod górke ;/ ,
czsami tez leje sie paliwo z gaznika takim wezykiem (sa trzy wezyki w czym dwa zatkane a jeden z którego sie leje jest nie zatkany) jak kranik szybko zamykam jest ok ale i tak czsami sie zaczyna lac i bardzo długo go odpalać
to normalne ze 2T sa takie przymolone na niskich obrotach bo ja juz nie wiem
prosze o pomoc doradzcie mi co mam zrobic