Witam . Mysle ze sa tutaj w miare ogarniete osoby ktore naprawde znaja sie na motoryzacji . Mam pytanie odnosnie rejestracji motoru . Chce sobie sprawic taka o to maszynke
http://allegro.pl/aprilia-rx-50-125-rotax-123-i3391380624.html
lub
http://tablica.pl/oferta/cross-peugeot-xps-125-50ccm-CID5-ID32O0r.html#5af28bdea1
. Kolega kupil motorek z cylindrem 70 i zarejestrowal go bez zadnych problemow na 50cc czy ja kupujac 125 bede mogl rownierz swobodnie zarejestrowac na 50cc ? Czy bede musial odrazu przeglad robic ? Dodam ze w opisie tych motorkow pisze ze juz jest zarejestrowana na 50cc wiec juz sam nie wiem
Drugie pytanie to takie jezeli juz bede mial zarejestrowana na 50cc to czy silnik 125 rozni sie od 50 ? Mi sie wydaje ze na chlopski rozum tak Kolega mi powiedzial ze seryjna 50cc a 125 niczym sie nie rozni jedynie AM6 od 125 sie rozni i czy gdy policja mnie zlapie na konrole to czy zauwaza golym okiem i doczepia sie bezposrednio do motorku ?

Policji nie interesuje jaki masz silnik, tylko to co jest w papierach... Śmiało rejestruj.

niestety ale niektórzy mundurowi są już coraz bardziej wtajemniczeni i czasem moga się połapać że to 125 a nie 50

przy 70/50 przy jakiejs kolizji nie będą wnikać w średnice cylindra

a przy 125/50 cóż, konsekwencje z jazdy motocyklem zarejestrowanym na motorower to przy wypadku jest bardzo duża kara + twoja wina nawet jeśli ktoś ci wymusi , ponieważ nie posiadasz uprawnień . Nikogo nie obchodzi że taki kupiłeś ( bo pewnie tak myślisz)

dodatkowo jako nieletni dostaniesz sprawę w sądzie rodzinnym, ew odroczenie prawa jazdy czy kuratora

NIE WARTO - z dwojga złego już lepiej bez prawka ale normalnym 125

PS 1. przy kolizji nie działa również OC więc wszystkie koszty pokrywasz z własnej kieszeni

PS 2. ten peugeot z drugiego linku to 50-tka z przerobioną rama pod silnik 125. Chiński gówniany 4 suwowy silnik

Nie pier*ol głupot, że jak ktoś mu wymusi to jego wina bo tak nie jest.Policja nie będzie ci ściagać cylindra bo nie ma do tego prawa nikt po za tobą i wyznaczoną przez ciebie osobą, jak jest napis na cylku widoczny to go spiłuj i gites.A sprawa w sądzie będzie wtedy gdy dostanie on mandat.Za przekroczenie prędkości policja zabierze tylko dowód i wyśle na przęgląd i mandat dostaniesz jak masz 17lat jak nie to sąd rodzinny, a jak przekroczysz te 10km/h to przymkną oko bo powiesz, że wiatr cie pchał do przodu.

uwierz że nie trzeba ściągać cylindra - taką nsr czy cbr wyłapie się po nr ramy. nie wierzysz? przyjedź do zduńskiej woli - wyłapali już wszystkie 125/50 jakie tylko jeździły

a jesli dojdą że to 125 to konsekwencje jak wyżej - bo wtedy jeździsz bez uprawnien

u nas się chłopaczek zabił na nsr 125/50 - doszli co i jak - beknął diagnosta z ostatniego przegląu i do dzisiaj kasy nie wypłacili rodzicom ( a było to ok rok temu)


Ps. już widze jak się tłumaczysz że Cię wiatr pchał

Jakoś we mnie wjechało auto na 70ccm i policjant popatrzył tylko na moto i tyle, doczepił się o to, że przeglądu nie miałem ale wytłumaczyłem się tym, że po remoncie i chciałem sprawdzić czy wszysko działa to przymknął oko.Po numerze ramy to gówno moga, a nie sprawdzać czy to jest 125/50 bo fabrycznie mogło miec 125ccm, a skąd wiesz czy nie został wstawiony 50ccm ? Jak jest na to papier to hu*a mogą sprawdzać, a nie po numerach ramy.

widzę jeszcze mało w życiu widziałeś - jak będą Cię chcieli upierdolić to choćby za pęknięty klosz kierunkowskazu

ja podaję przykłady z życia wzięte a Ty się wcinasz z seryjną 50 z wstawionym większym cylindrem - to nie to samo kolego

Jednak to ty mało widziałeś.Próbujesz wmówić ludziom coś czego nie wiesz.

125/50 to lipa. Można sobie spieprzyć całe życie. Przypuśćmy masz wypadek, nie z twojej winy. Ale nie masz uprawnien na 125 wiec jest twoja wina. Oc nie działa. Za szkody pojazdu płacisz z własnej kieszeni. Zadałeś komuś obrażenia? Płacisz za leczenie ze swojej kieszeni lub przy poważnych uszkodzenia płacisz komuś rentę do końca życia. Pozew ubezpieczyczalni o oszustwo i opłaty za 50cc. Pozew za przebicie numerów ramy. I ogólnie masz tak przee.. walone że szkoda gadać
Pozdrawiam

_________________


Moja YZF ---> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=351343

Panowie, a tak sie zastanawiam jakie sa konsekwenkcje jesli bede mial wypadek na 125 i oczywiscie nie bede mial prawka A1?

Napisałem ci wyżej jakie są konsekwencje...

płacisz za szkoddy z własnej kieszeni, za leczenia kogos lub rente płacisz do końca życia. Plus mandacik i odroczenie prawa jazdy

_________________


Moja YZF ---> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=351343

Ale wy jesteście DZIWNI WSZYSCY !!!

Ta aprilia rx ( też taką mam ) to jest normalna 50cc tylko, że zmienił silnik na 125 ( jest aprilia rx 50 i 125 i różnią się tylko silnikami)

Przegląd, kontrola policji itp nic nie wykryją jeżeli nie będzie pojemności na cylindrze .

Podczas wypadku nie sprawdzają silnika bo nie jest to potrzebne. ubezpieczalnie mają tych swoich ludzi co to sprawdzają ale nie sprawdzą pojemności czy to 50 czy to 125. akurat rotax nie ma dużego cylindra i można pomyśleć, że to jest 50cc więc podczas wypadku nie ma żadnego problemu.
w przypadku aprili rx z linku nie była ani przebijana rama ani nic tylko wsadzony silnik z wersji 125 ..

Ja bym brał bez zastanowienia .....

A co do pytania kolegi wyżej . to zależy ile masz lat.
jeżeli masz powyżej 17 odpowiadasz za siebie. spowodujesz wypadek to oczywiście ubezpieczalnia nie uzna ubezpieczenia bo kieruje osoba bez uprawnien i jezeli wpakujesz się w jakieś audi to się chłopie do końca życia nie wypłacisz by naprawić mu to auto ... szczerze to już wolę jeździć 125/50 niż 125 bez prawka bo se bidy narobisz nawet przy kontroli policyjnej ( mandat 500zł i mogą nawet zabrać motocykl na parking policyjny )

_________________

nie pomagam na pw/gg
potrzebujesz pomocy? zapytaj na forum

Przynajmniej jeden dobrze napisał.Ale z tym, że jak jedziesz bez prawka, a ktoś się w ciepie wpier*oli to jest twoja wina bo to jest herezja po prostu będzie mandat/sąd rodzinny za brak uprawnień I ubezpieczalnia nie da ci kasy na naprawe moto.

rellanium i VinT powiedzcie to rodzicom chłopaka który się u nas na takiej nsr przebitej zabił

żeby nie było ze zmyślam : http://www.nasze.fm/news,8768

Bo to są chłopaczki. Wszystko okej do czasu. Człowiek uczy się na błędach, w tym przypadku ci tego nie życzę... Też byłem za 125/50 aż do wypadku

_________________


Moja YZF ---> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=351343