Siema, spotkała mnie dzisiaj dosyć przykra sytuacja, jade sobie 160 i nagle zblokowało mi koło, wyratowałem sie sprzęgłem, dobrze że był to prosty odcinek drogi. Temperatura nagle skoczyła ponad 100, mieszanke robie sam, Obieg płynu chłodniczego normalnie działa (chłodnica była cholernie gorąca po tym zdarzeniu). Odczekałem jakieś 10 minut, ostygła do 70stopni i normalnie odpaliła bez problemu, nie ma spadku mocy. Co mogło sie stać? Z góry dzieki ;d

kubiszon123, tłok spuchł

_________________

Wiem, że spuchł, ale jaki był tego powód?

_________________

Gilera zaprasza ====> http://forum.mieloch.pl/gilera-rcr-smt-t405775.html <==== Gilera zaprasza

kubiszon123,

_________________

Miałem podobną sytuacje w rs, jechałem, zablokowało mi się koło, odpaliłem ponownie i pojechałem, po kilku kilometrach mi zgasła, tłok spuchł, było to spowodowane słabym smarowaniem. Po odkręceniu głowicy ujrzałem zmasakrowany cylinder, oczywiście czekał mnie remont, a przez fakt, że rski mają nicasil, remont kosztował grube pieniądze. Ciebie też to czeka

_________________

ZAJRZYJ DO MOJEJ R6 ---> http://forum.mieloch.pl/yamaha-r6-2005-by-szrek06-t413928.html