Mianowicie ostatnio jak pojeździłem wstawiłem moto do garażu po jakimś okresie czasu gdy ostygł postanowiłem go umyć wiec umyłem pozostał na dworze przez jakieś 3h nastepnie przyszedłem i go odpaliłem odpalił gdzieś za 6 kopniakiem pochodził z 2 min i sam zgasł wiec wstawiłęm do garażu. Dziś nie chciał za bardzo odpalić wykręcałem świece czyściłem i kopałem wkońcu odpalił zauważyłem ze strasznie kopci i nie wkręca sie na obroty na wolnych nie chciał chodzić tak jak zawsze, gasł wiec dodawałem troszke gazu żeby utrzymać na obrotach po tłumiku leciała czarna struga oleju świeca była taka sama(mokra) co to może być proszę o odpowiedz

Nazwa tematu. !!!

/Konrad324

Zapomniałem dodać ze to AM6 cylek 80

nigdy sie nie myje na zgaszonym silniku !@!@!@!@!@!!

być może dostał wody wydmuchało uszczelkę i teraz wciaga płyn chłodniczy ..

_________________

wisniaOLN ; )

Lubię Zapierdalać !

proszę o pomoc kto coś wie na ten temat niech napisze proszę

:o Ciekawe..

Co do tego wyżej nie pisz bez sensu... !! Można myć na odpalonym dużo osób tak nie myje ale jest to zalecane.. !! Sam tak myje i wiem że nigdy nie będę miał przykrych syt z odpaleniem itd

Jak będziesz sobie lał po filtrze powietrza to się nie dziw że nie odpalisz.. :o

Ty tak robisz?? Haha.
Rozbierz gaźnik być może nalało się sprawdź także filtr powietrza.

_________________

Piszę poprawnie.

Mycie na zapalonym silniku większych głupot to ja w życiu nie czytałem.

_________________

Pozdrawiam

pewnie nalało się wody przez filtr powietrza przeczyść gaźnik i będzie ok ja tak miałem w swoim xp6

_________________

http://offroadowykiller.cba.pl/

Po myciu jak nie chodzi to są tylko 2 możliwości a mianowicie zalany gaźnik, filtr powietrza wodą albo zalana elektryka.

_________________

Pozdrawiam