W mojej apce rs źle działają kierunki tzn. nie palą się przy przełączonym zapłonie i jak jadę wolno. Zapalają się powyżej 8 tys. rpm i gasną po tym jak obroty spadają. Na zakrętach muszę go piłować żeby się paliły. Czy ktoś wie co się stało?

moze zamocne zarowki sa w nich sproboj np. jeden przedni odłaczyc czy bedzie swiecił tylni normalnie

Są to ledy przód i tył. Mam je cały sezon i wszystko było ok, nawet jak jest jeden odłączony to drugi i tak zapala się dopiero na wyższych obrotach.

na moje to przerywacz do wymiany

seb94, dzięki za pomoc. Wiesz gdzie taki przerywacz mogę kupić?

wyciągnij swój spisz jego parametry i wyrusz do sklepu z chińczykami (najlepiej weź go ze sobą)

zacznij od naładowania akumulatora

_________________

www.moto-bialystok.cba.pl

11110994

mój padł całkowicie a podczas jazdy kontrolki i kierunkowskazy działaja normalnie więc u niego to nie aku jest winą

(tak mam ledy na tyle też)

http://www.sklepmotonet.pl/p/pl/am9001/ ... wtyki.html czy ten przerywacz będzie dobry do mojej rs? Teraz kierunki nie palą się wcale. Wcześniej paliły pod wpływem wibracji przy wysokich obrotach. Czy nadal sądzicie że to wina przerywacza?

ja nadal jestem za przerywaczem to raz


dwa że starczy ci normalny przerywacz tylko przejdź się z tym do jakiegoś sklepu bo parametry ma mieć te same i wtyki w tym samym miejscu (*ten jeden bolec robi różnicę jeśli jest na dole lub na górze)

potwierdzeniem mojej tezy niech będzie to że kolega ma serię apkę pośrednia buda seryjny przerywacz i wszystkie 4 strzałki ledowe

i mryga to ok

nie za szybko

ale też nie za wolno

Kupiłem ten przerywacz i za kilka godzin będę montował. Innych przerywaczy nie mieli w sklepie