Witajcie, po raz kolejny sprzęgło nie daje mi spokoju. Rozebrałem dekiel, przeczyściłem tarcze, wszystko odpowiednio złożyłem, wlałem nowy olej (Motul Transoil Expert 10w40) po czym dalej sprzęgło ciągnie. Są momenty że to ustaje (tak jakby tarcze się rozkleiły). Co do tego... nie mogę za cholerę wyczuć luzu. Żeby go czasami wyczuć potrzebuję zadusić motor i wtedy go znaleźć. Silnik nigdy nie był rozpaławiany. Jakieś rady ?

_________________

Sprzedam wkład filtra malossi, cylinder tec eco, głowicę-am6.

Oferuję naprawę starych motorowerów (z okresu PRL).

Słyszałem od mechanika ,że powodem ciągnięcia jest zużyty kosz sprzęgłowy przez tzw strzelanie ze sprzęgła.

_________________

Piszę poprawnie.

Tyle że mój po sprawdzeniu jest w porządku.

_________________

Sprzedam wkład filtra malossi, cylinder tec eco, głowicę-am6.

Oferuję naprawę starych motorowerów (z okresu PRL).

A wyregulowałeś to sprzęgło?

własnie jak kolega wyżej mówi pobaw sie linką może ci sie uda , jesli nie , oddaj to do jakiegos experta w swoim miescie Zrobi to raz a pożadnie i nie bedzie problemu a sprzęgło to praktycznie jedno z najwazniejszej czesci w motorku

_________________

Roxik 2004 ! Wejdź ; * !

busz123, To chyba pierwsze co zrobiłem xd

_________________

Sprzedam wkład filtra malossi, cylinder tec eco, głowicę-am6.

Oferuję naprawę starych motorowerów (z okresu PRL).

Wolałem zapytać bo mój kolega ma rieju rs2 i sobie zapomniał a potem się dziwił że ciągnie ;)

Fa3nta, Na koszu sprzęgłowym jest taka wkręcana śruba. Mogłeś ją za mocno wkręcić. Ona ma być wkręcona ręcznie (bez pomocy śrubokrętów) i z wyczuciem.