siemka
mam Yamahę DT50mx 1987r.
tłok był zatarty więc wymieniłem cylinder na airsal sport 70 (AC)
do tego gaźnik dellorto phva 17,5 (dysza 92). membrana ok więc wygiąłem trochę blaszki ograniczające wychylenie. w gaźniku mam ssanie automatyczne, ale do niczego nie podpięte.
jeśli to coś da to góra od ssania dotyka wydechu.
a teraz preblemy:
1. podczas jazdy np. 40km/h odkręcam troszeczkę manetkę to przyspiesza do 45, i zaraz zwalnia z powrotem.
2. co jakiś czas sama się wkręca na wysokie obroty, przejechałem 70 km i nic się nie działo a tu dziś takie coś:
jechałem jakieś 700 m z górki na luzie, po tym się zatrzymałem i obroty nagle wzrosły chyba do maksymalnych, przekręciłem wyłącznik na off, a ona jeszcze kilka sekund trzymała obroty. później po normalnej jeździe zatrzymałem się i znowu. raz podczas jazdy zaczęłą sama przyśpieszać, nie mogłem nic zrobić to zgasiłem
co z tym zrobić?
/edit a i jeszcze mam złą świece - bp6h zamiast br9hs, mam już zamówioną, ale coś nie przychodzi:/
_________________
bless
Ostatnio zmieniony 05 sie 2012, 15:30 przez ktoosiu, łącznie zmieniany 1 raz
|