Witam!
Urwała mi się dzisiaj linka od sprzęgła przy klamce , to przykręciłem łepek z powrotem trochę wcześniej i jest git. Kwestia tego że linka ciągnie maksymalnie wałek ten przy silniku a sprzęgło nie reaguje , jakby go w ogóle , nie było. Co się mogło stać ? Linka urwała mi się już na osiedlu jak parkowałem , i ją cofnąłem a przy tym wałku nic nie robiłem , mógł on się jakoś zruszyć że nie będzie łapać sprzęgła ? Jak to naprawić ? Jestem zielony w silniku AM6 póki co więc proszę o porady
Pozdrawiam dejwid333

_________________

Przepraszam ze PP , ale musze ruszyć temat bo jutro miałem jechać do koleżki i mam dokładnie taki sam problem jak kolega tutaj : http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... lniku-am6/

_________________

Za krótka linka i trzyma sprzęgło

_________________


Używajcie Polskich znaków! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE

Może wyreguluj sprzęgło linką.

_________________

Aprilia MX <3

Właśnie linki to był spory zapas i nie trzyma wcale sprzęgła , poprostu tak jakby wajcha przy silniku nie łapała sprzęgła.
Bo linka chodzi , wajcha też , a sprzęgła nie ma ;/ Może wajcha nie siedzi dobrze i trzeba zdjac pokrywke i to zobaczyć tak jak sugerują w temacie z linku ?

_________________