Witam:)
Panowie elektryka to moja ciemna strona;P

Dzisiaj pobujałem troszkę Dtką i gdy stałem na skrzyżowaniu zauważyłem,że nie mam lewej strony kierunkowskazów
Gdy na zgaszonym motocyklu i z włączoną stacyjką włączam prawą stronę to mrygają sobie ładnie oby dwa,a gdy chcę włączyć lewą stronę kierunków to tylko błyśnie i włącza się zawór wydechowy

Domyślam się ,że może to być jakaś zwara,ale na czym? Kabelek do kabelka jakiś czy do masy?

I panie booyaka proszę tego nie usuwać bo jeśli dam to do działu o którym Pan marzy to odpowiedź dostanę za tydzień a ja chce to jutro zrobić

_________________

Mycen [*]
Malina[*]
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !

Na początek musisz sprawdzić,czy kable od kierunku nie stykają się z tymi od zaworu. Najprościej to miernik elektroniczny ustawić na sprawdzanie ciągłości kabla(poznasz po tym,że po zetknięciu jednego kabla do miernika z drugim będzie piszczał) i po kolei lecisz:)